"Ze sprawozdania NFZ za poprzedni rok wynika, że w 2013 r. dyrektorzy wojewódzkich oddziałów Funduszu wydali 2011 decyzji o objęciu osób pracujących na umowę o dzieło obowiązkowym ubezpieczeniem zdrowotnym. Rok wcześniej takich decyzji napisali zaledwie 747. Skok o 270 proc. – jak podaje Fundusz – wynika z tego, że inspektorzy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych prowadzą w firmach wzmożone kontrole. Kwestionują legalność umów o dzieło, jakie przedsiębiorcy podpisują z wykonawcami, wskazując, że są to w rzeczywistości umowy-zlecenia. Wydają decyzję o tym, że trzeba je oskładkować i dają sygnał do NFZ, że zatrudniony musi płacić na ubezpieczenie zdrowotne".
Źródło: Rzeczpospolita