1 grudnia 2017 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych przyznał Markowi A. (dane zmienione) emeryturę. Przed tą datą pobierał on świadczenia z Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego. Przy wyliczaniu świadczenia przez ZUS wyszły na jaw pewne nieprawidłowości. Okazało się bowiem, że po wyłączeniu okresu służby wojskowej i zatrudnienia poza rolnictwem, Marek A. nie spełnił przesłanki 30 letniego okresu ubezpieczenia rolniczego.

W efekcie, KRUS odmówił mu prawa do emerytury rolniczej za okres kilku miesięcy i wydał decyzję, na podstawie której przystąpił do potrącania z jego obecnego świadczenia kwoty ponad 300 zł miesięcznie. Marek A. złożył odwołanie do Sądu Okręgowego w Radomiu. Wskazywał w nim, że nie został odpowiednio pouczony przez organ oraz nie posiadał wiedzy o tym, że świadczenie mu się nie należało i istniały okoliczności, które powodowałyby utratę prawa do nich. Sąd jednak oddalił odwołanie, ponieważ uznał, że ubezpieczony świadomie wprowadził organ w błąd i nie może mieć wobec niego zastosowania zasada ochrony praw nabytych.

Zobacz linię orzeczniczą w LEX: Okres, za który organ rentowy może żądać zwrotu nienależnie pobranego świadczenia >

Ubezpieczony nie chciał wprowadzić organu w błąd

W drugiej instancji sprawą zajął się Sąd Apelacyjny w Lublinie, który przyznał, że Marek A. zataił fakt, że w okresach pracy w gospodarstwie podlegał innemu ubezpieczeniu społecznemu. Odbywał on bowiem służbę wojskową, a następnie przez prawie dwa lata był zatrudniony poza rolnictwem. SA wskazał, że do wniosku o emeryturę załączył on kwestionariusz, który dotyczył podlegania ubezpieczeniu społecznemu rolników, ale nie wykazał w nim wszystkich okresów pracy. Ustalenia te nie dawały jednak podstaw do uznania, że wnioskodawca uczynił to świadomie, czyli z intencją wprowadzenia organu w błąd. Nie wykazano bowiem, że ubezpieczony miał świadomość, że okresy pracy w gospodarstwie rolnym, które zbiegały się z okresami pracy zawodowej nie mogły być zaliczone do emerytury rolniczej. Ponadto sąd ustalił, że nie wypełniał on wniosku samodzielnie, tylko pomagał mu w tym pracownik urzędu gminy. Natomiast żaden z pracowników KRUS nie widział potrzeby weryfikacji danych wskazanych w kwestionariuszu.

Sprawdź w LEX: Kto jest podatnikiem podatku rolnego w przypadku zawarcia umowy dzierżawy na okres 10 lat pomiędzy rodzicami a synem? >

 

Cena promocyjna: 59.7 zł

|

Cena regularna: 199 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 199 zł


Decyzja była tylko częściowo prawidłowa

Sąd uznał, że po wyłączeniu z okresów ubezpieczenia rolniczego okresów służby wojskowej i zatrudnienia poza rolnictwem, ubezpieczony nie spełniał warunków wymaganych do ustalenia mu prawa do świadczenia z KRUS. Okazało się bowiem, że jego okres ubezpieczenia wynosił 26 lat, 8 miesięcy i 3 dni przy wymaganych 30 latach, na co wskazuje art. 19 ust. 2 pkt 2 ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników. Oznacza to, że organ prawidłowo stwierdził, że nie miał on prawa do pobierania świadczenia. Jednakże w części ustalającej obowiązek zwrotu wypłaconych pieniędzy decyzja ta nie miała już uzasadnienia. Zgodnie z art. 138 ust. 2 pkt 2 ustawy o emeryturach i rentach z FUS, za nienależnie pobrane świadczenia rozumie się świadczenia wypłacone na podstawie fałszywych zeznań lub dokumentów albo w innych przypadkach świadomego wprowadzenia w błąd przez osobę pobierającą świadczenia. Wykładnia tego przepisu wskazuje, że złożenie fałszywych dokumentów musi mieć charakter umyślnego działania. Natomiast ciężar dowodu tej okoliczności spoczywa na organie. Sąd wskazał też, że obowiązek zwrotu świadczenia obciąża tylko tego, kto przyjął je w złej wierze, wiedząc, że mu się nie należy.

Czytaj także: Prezes ZUS: Polacy potrafią liczyć i nie spieszą się na emeryturę >>>

Wypełnienie kwestionariusza mogło być trudne

W świetle powyższego, SA uznał, że nie było dowodów przemawiających za tym, że ubezpieczony umyślnie wprowadził organ w błąd. Nie ma on żadnego wykształcenia oraz nie ukończył szkoły podstawowej, dlatego też zrozumienie treści kwestionariusza mogło być dla niego trudne. Dokument ten nakazuje bowiem wskazanie okresów pracy w gospodarstwie rolnym, prowadzenia takiego gospodarstwa oraz inne okresy podlegające zaliczeniu do okresu ubezpieczenia społecznego rolników. W nagłówku jednej z rubryk istnieje zapis, że należy podać okresy polegania ubezpieczeniu z innego tytułu, ale ubezpieczony mógł mieć wątpliwości co do istnienia obowiązku wskazywania okresów pracy zawodowej poza rolnictwem. Szczególnie, że pracownik organu, który razem z nim wypełniał kwestionariusz nie wyjaśnił mu tej kwestii, ani nie wypytał o te okoliczności. Mając powyższe na uwadze, Sąd Apelacyjny w Lublinie uznał apelację za uzasadnioną i ustalił, że ubezpieczony nie był zobowiązany do zwrotu pobranych świadczeń.

Wyrok SA w Lublinie z 23 stycznia 2020 r., sygn. akt III AUa 416/19

Czytaj w LEX: Zasady zaliczania do stażu pracy okresów pracy w gospodarstwie rolnym >