Poinformował, że średnia płaca w ciągu pięciu lat kryzysu w Europie w Polsce wzrosła - licząc do czerwca 2013 r. - z 2 tys. 700 zł do 3 tys. 800 zł brutto. W tym czasie eksport, który jest wskaźnikiem interesującym z punktu widzenia konkurencyjności i wydajności gospodarki, wzrósł o 38 proc. i osiągnął w 2012 r. wartość 146 mld euro. Premier podał, że dochód narodowy na głowę wzrósł w czasie lat kryzysowych z 7 tys. 100 dolarów do 12 tys. 500 dol.
"Utrzymaliśmy, mimo problemów w całej Europie, wysoką pozycję jako państwo atrakcyjne dla inwestorów, a nawet ją poprawiliśmy. W regionie jesteśmy najbardziej atrakcyjnym państwem dla inwestorów. W Europie po Niemczech uzyskaliśmy drugie miejsce w ostatnim rankingu ogłoszonym kilkanaście tygodni temu" - powiedział Tusk.
Premier dodał, że rentowność polskich obligacji 10-letnich wynosiła na początku kryzysu 7 proc., natomiast dziś wynosi 4,5 proc. Mówił także o tym, że Polska w trakcie pięciu lat kryzysu awansowała w wielu rankingach gospodarczych.
Premier przyznał, że można się martwić wzrostem długu publicznego o 10 pkt proc., ale podkreślił, że średnia wzrostu tego wskaźnika w UE wyniosła 26 pkt proc.