Szwed na piątkowej konferencji prasowej w Kielcach przypomniał, że bezrobocie w Polsce jest w tej chwili najniższe od 26 lat. W skali kraju wynosi ono 7,7 proc., a województwie świętokrzyskim 9,9 proc. "To jest dobry moment, przy tak rekordowo niskim bezrobociu, aby na spokojnie dyskutować o zmianach w ustawie o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy. Wprowadzenie stawki minimalnej za godzinę, czyli 13 zł, walka z tzw. umowami śmieciowymi, podniesienie płacy minimalnej – to jest ten kierunek, w którym zmierzamy" – podkreślił Szwed, dodając, że ministerstwo przeznaczyło z Funduszu Pracy na aktywne formy zwalczania bezrobocia ponad 6,6 mld zł."Chcemy też znieść to, co w tej chwili obowiązuje po zmianach wprowadzonych przez poprzedników, czyli tzw. profilowanie bezrobotnych, które bardzo usztywniło prace urzędów. Bezrobotni z jednego wsparcia mogą skorzystać, ale już z drugiego nie. Chcemy to znieść, zachowując być może w formie fakultatywnej" – dodał Szwed.
[-DOKUMENT_HTML-]
Według nowych przepisów, urzędy pracy miałyby podlegać administracji rządowej. "Jeśli chcemy dać większą swobodę działania dyrektorom powiatowych i wojewódzkich urzędów pracy, to musi być mocniejszy organ kontrolny. Takim organem nie byłby Krajowy Urząd Pracy, tylko ministerstwo" – podkreślił Szwed, który dodał, że zmiany nie wejdą w życie, tak jak to wcześniej zapowiadano, 1 stycznia przyszłego roku. "Aby tak się stało, proces legislacyjny musiałby się już w tej chwili rozpocząć. Nie jesteśmy jeszcze na tym etapie. Ale przy obecnej sytuacji na rynku pracy to dobry moment, aby dyskutować o nowej ustawie. Jej celem jest zmiana negatywnych opinii pracodawców i osób bezrobotnych o działalności urzędów pracy" - zapowiedział Szwed.
Wiceszef MRPiPS przebywa w piątek w województwie świętokrzyskim. Po południu odwiedzi Specjalną Strefę Ekonomiczną i Ochotniczy Hufiec Pracy w Starachowicach. (PAP)
[-OFERTA_HTML-]