Taka jest odpowiedź ministra pracy na interpelację poselską dotyczącą kwestionowania przez ZUS świadectw pracy przy ustalaniu prawa do świadczeń emerytalno-rentowych. Posłanka PO, która wystąpiła do ministra pracy z interpelacją wskazała, że w razie gdy ZUS zakwestionuje osobom ubiegającym się o emerytury lub renty ich świadectwa pracy, będą oni musieli na własną rękę poszukiwać innych dowodów poświadczających zatrudnienie. Jej zdaniem w większości przypadków może się to okazać bardzo trudne lub wręcz niemożliwe, ponieważ do 1980 r. przedsiębiorstwa miały prawo po 12 latach niszczyć dokumentację płacową. Ponadto po 1989 r. firmy pojawiające się i znikające z rynku pracy, nie chcąc ponosić dodatkowych kosztów przechowywania dokumentacji pracowniczej, po prostu ją niszczyły. I w związku z tym czasem może się okazać, że jedynym sposobem potwierdzenia prawdziwości informacji zawartych w świadectwach pracy będą zeznania świadków.
Świadectwa pracy nie są dokumentami urzędowymi
W odpowiedzi minister pracy argumentuje, że linia orzecznictwa, zgodnie z którą świadectwa pracy nie są dokumentami urzędowymi w rozumieniu art. 244 k.p.c., jest od dawna ugruntowana. Świadectwo pracy nie tworzy praw podmiotowych ani ich nie pozbawia, nie ma też cech wyłączności w zakresie dowodowym w postępowaniu o realizację tych praw oraz że świadectwa pracy traktuje się w postępowaniu sądowym jako dokumenty prywatne, które stanowią dowód tego, że osoba, która je podpisała, złożyła oświadczenie zawarte w dokumencie. Dokument taki podlega kontroli zarówno co do prawdziwości wskazanych w nim faktów, jak i co do prawidłowości wskazanej podstawy prawnej.
Minister zwrócił jednocześnie uwagę, że przedsiębiorstwa miały prawo po 12 latach niszczyć dokumentację płacową. Nie dotyczyło to jednak dokumentacji osobowej. W razie bowiem postawienia pracodawcy w stan likwidacji lub ogłoszenia jego upadłości pracodawca wskazuje podmiot prowadzący działalność w dziedzinie przechowywania dokumentacji, któremu zostanie ona przekazana do dalszego przechowywania, zapewniając na ten cel środki finansowe na czas, jaki pozostał do końca 50-letniego okresu przechowywania dokumentacji, liczonego od dnia zakończenia pracy u danego pracodawcy - dla dokumentacji osobowej, oraz od dnia wytworzenia - dla dokumentacji płacowej. W razie stwierdzenia przez sąd rejestrowy niemożności zapewnienia środków na koszty dalszego przechowywania dokumentację przejmuje archiwum państwowe utworzone w tym celu przez ministra właściwego do spraw kultury i ochrony dziedzictwa narodowego. Obowiązek wskazania podmiotu przejmującego dokumentację oraz zapewnienia środków na jej przechowywanie nie dotyczy pracodawców będących organami państwowymi, państwowymi jednostkami organizacyjnymi, organami jednostek samorządu terytorialnego i samorządowych jednostek organizacyjnych, gdyż dokumentacja taka jest przechowywana przez te organy i jednostki organizacyjne.
Opracowanie: Agnieszka Rosa
Źródło: www.sejm.gov.pl, stan z dnia 2 listopada 2012 r.