Jak podały w środę związkowe służby prasowe, Sekcja Krajowa Pracowników Handlu "S" wystosowała list otwarty do zarządów sieci handlowych o skrócenie czasu pracy w Wigilię do godz. 14. Oprócz apelu w liście znalazło się podziękowanie związkowców dla tych sieci, które już zdecydowały o skróceniu godzin handlu.
Według szefa sekcji Alfreda Bujary, 24 grudnia do godziny 14. będą pracować sklepy m.in. sieci Biedronka, Lidl, Netto, Makro, Kaufland i Praktiker, a do godz. 15. Carrefour, Real i Tesco. Sklepy Auchan mają być otwarte godzinę dłużej. Czas pracy w Jysku i Decathlonie będzie dostosowany do godzin otwarcia galerii handlowych.
Bujara ocenił, że prowadzona od kilku lat związkowa akcja „Nie przehandluj pierwszej gwiazdki” przynosi efekty. "To cieszy, bo jeszcze kilka lat temu większość sklepów była otwarta do godz. 18., a w niektórych przypadkach nawet do 20" - skomentował.
Związkowcy przypominają, że dla pracowników handlu zamknięcie sklepu nie oznacza zakończenia dnia pracy. Ostatni klienci wychodzą zwykle po czasie; potem pracownicy muszą jeszcze posprzątać swoje stanowiska pracy i lady oraz uporządkować towar.
Na 15 grudnia wczesnym popołudniem związkowcy zapowiedzieli happening przed centrum handlowym Wola Park w Warszawie. Jego uczestnicy w czapkach św. Mikołaja będą rozdawać przechodniom ulotki wraz opłatkiem.
"Jak co roku będziemy prosić klientów, aby nie robili zakupów w Wigilię. W tej kwestii też musimy pochwalić się sukcesem. Już w zeszłym roku po godzinie 13. sklepy w całej Polsce świeciły pustkami. Klienci wysłuchali naszych apeli i wigilijny dzień spędzają w domu z bliskimi, a nie na zakupach" - uważa szef handlowej „S”.