Według szacunkowych na razie danych Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Katowicach, zebranych z meldunków powiatowych urzędów pracy w regionie, liczba bezrobotnych w końcu października wynosiła w województwie 203 tys. 872 osoby. W stosunku do września bezrobocie spadło o 1477 osób. Przedstawiciele urzędów pracy oceniają, że to potwierdzenie ożywienia na rynku pracy, ponieważ zwykle październik był miesiącem zauważalnego wzrostu bezrobocia.
"W ostatnich latach liczba bezrobotnych wzrastała już od września, a w przypadku 2012 r. wzrost liczby bezrobotnych został zanotowany już w sierpniu" - wskazała w czwartek rzeczniczka Wojewódzkiego Urzędu Pracy Paulina Cius.
W październiku tego roku największe spadki bezrobocia zanotowano w Sosnowcu, Gliwicach, Częstochowie oraz powiatach żywieckim i zawierciańskim.
Poprawa na rynku pracy w woj. śląskim obserwowana jest od marca tego roku, kiedy bezrobocie zaczęło spadać. To m.in. efekt przekazania środków z Funduszu Pracy na aktywizację osób bezrobotnych oraz realizacji projektów z rezerwy resortu pracy i polityki społecznej, adresowanych do osób zwalnianych np. w trybie zwolnień grupowych. To programy związane ze zwolnieniami w fabryce Fiata w Tychach oraz spółce ISD Huta Częstochowa.
Rzeczniczka WUP podkreśliła, że co miesiąc notuje się również dużą liczbę zgłoszeń wolnych miejsc pracy – do powiatowych urzędów pracy średnio trafia ok. 9 tys. ofert.
Rośnie również liczba wyłączeń z rejestru bezrobotnych z powodu podjęcia zatrudnienia – we wrześniu 2012 r. z tego powodu z rejestrów skreślono niespełna 10,2 tys. osób, a we wrześniu tego roku już niespełna 13 tys. - był to najlepszy wynik od kilku lat. Dane za październik nie są jeszcze znane.
Eksperci oceniają, że sytuacja na śląskim rynku pracy ustabilizowała się. W lutym tego roku bezrobocie w regionie osiągnęło najwyższy od lat poziom blisko 226,8 tys. osób. Od tego czasu do sierpnia ilość bezrobotnych stopniowo zmniejszała się. We wrześniu minimalnie wzrosła, by w październiku ponownie spaść.
W tym roku wzrosła natomiast ilość zwolnień grupowych w regionie - do końca września pracodawcy zwolnili w ten sposób ponad 10,9 tys. osób, wobec ponad 8,3 tys. osób w całym zeszłym roku i niespełna 4,9 tys. rok wcześniej. Jednak od września widać odwrócenie negatywnego trendu - grupowych zwolnień (łącznie blisko 400 osób) dokonało 20 firm - najmniej od początku roku. Np. w styczniu grupowo zwalniały pracowników aż 63 firmy, a w kwietniu 50.
Większość urzędów dysponuje jeszcze pieniędzmi na aktywne formy przeciwdziałania bezrobociu - staże, szkolenia czy czasowe subsydiowanie zatrudnienia osoby bezrobotnej.