O procederze powiadomiła „Gazetę Wyborczą” jedna z jej czytelniczek. Niedawno założyła jednoosobową działalność w branży spożywczej. - Już dwa razy dzwoniła do mnie pani z Państwowej Inspekcji Pracy i wmawiała konieczność odbycia 42-godzinnego szkolenia BHP za 470 zł.
Okazuje się, że wszystko to jest zwykłym oszustwem. Jak oświadczył Danuta Rutkowska, rzeczniczka prasowa GIP: - Państwowa Inspekcja Pracy nie prowadzi żadnych odpłatnych szkoleń dla pracodawców ani nie wydaje za opłatą certyfikatów ukończeń jakichkolwiek szkoleń czy kursów.
Rzekomi inspektorzy pracy oferują "obowiązkowe" szkolenia bhp
470 zł za tygodniowe, obowiązkowe szkolenie z BHP mają zapłacić osoby, które dopiero co założyły działalność gospodarczą. To oszustwo! - ostrzega Główny Inspektorat Pracy.