RPO przypomina, że marcu w Polsce przypada dzień równej płacy - jest to symboliczna data wyznaczająca okres, który kobiety musiałyby dodatkowo przepracować, żeby ich roczne wynagrodzenie zrównało się z wynagrodzeniem mężczyzn.
W piśmie do minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbiety Rafalskiej rzecznik zwraca uwagę na problem dyskryminacji kobiet na rynku pracy, w szczególności na zjawisko tzw. luki płacowej (gender pay gap). "Różnica w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn jest konsekwencją istniejących nierówności, z którymi kobiety spotykają się w trakcie całego swojego życia zawodowego" - podkreśla Bodnar.
Według Głównego Urzędu Statystycznego aktualnie przeciętne wynagrodzenie mężczyzn jest o 20,6 proc. wyższe niż kobiet. W poszczególnych branżach różnice w wynagrodzeniach bywają jeszcze wyższe: w finansach i ubezpieczeniach mężczyźni zarabiają nawet o 36,7 proc. więcej, w handlu i sektorze napraw aut i pojazdów - o ponad 28 proc., a w sektorze informacji i komunikacji - o 25 proc.
Dowiedz się więcej z książki | |
Wynagrodzenie za pracę
|
RPO wskazuje, że dysproporcje te wynikają przede wszystkim z niższego wynagrodzenia za godzinę, mniejszej liczby godzin przepracowanych na płatnych stanowiskach oraz niższej stopy zatrudnienia. Luka płacowa związana jest także ze stereotypowymi opiniami o predyspozycjach kobiet do wykonywania gorzej płatnych zawodów w sektorze usług opiekuńczych i braku predyspozycji do zawodów technicznych lub sprawowania funkcji kierowniczych.
Bodnar zwraca uwagę, że problem luki płacowej jest istotny także z uwagi na późniejsze konsekwencje w postaci różnicy w wysokości emerytur kobiet i mężczyzn. Kobiety w starszym wieku mają trudności w utrzymaniu niezależności ekonomicznej i są bardziej narażone na ubóstwo. Według danych Komisji Europejskiej różnica w wysokości emerytur kobiet i mężczyzn w Polsce jest tym wyższa, im krótszy jest staż pracy kobiety i waha się od 18 proc. aż do 33 proc. na niekorzyść kobiet.
Zdaniem RPO dysproporcje w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn są widoczne zwłaszcza na początku ich kariery zawodowej. Kobieta często podejmuje się wówczas opieki nad małym dzieckiem, również dlatego, że mniej korzystna jest rezygnacja z wyższego wynagrodzenia partnera i przejęcie przez niego obowiązków opiekuńczych.
"Efektywne zwalczanie luki płacowej ma istotne znaczenie także z punktu widzenia prorodzinnej polityki państwa" - podkreśla Bodnar. "Zwiększenie wysiłku w celu efektywnego wdrożenia zasady równej płacy za tę samą pracę lub pracę tej samej wartości jest niezbędne, by rodzice mogli podejmować świadome decyzje dotyczące opieki nad dziećmi, niepodyktowane wyłącznie ich sytuacją finansową" - dodaje.
Zdaniem Bodnara może to być zrealizowane np. przez wprowadzenie do prawa pracy obowiązku transparentności wynagrodzeń, o którym mowa w zaleceniach Komisji Europejskiej. Rekomenduje ona m.in. udostępnianie pracownikom informacji o zarobkach i składanie przez firmy odpowiednich sprawozdań. KE podkreślała też, że większa przejrzystość płac jest ważnym elementem zaradzenia problemowi zróżnicowania wynagrodzeń. Państwa członkowskie do końca 2015 r. powinny były zawiadomić KE o działaniach podjętych w celu wdrożenia tych zaleceń.
Rzecznik poprosił Rafalską o informacje m.in. o działaniach podejmowanych na rzecz przeciwdziałania zjawisku luki płacowej. Poprosił także o przesłanie kopii odpowiedzi rządu w sprawie działań podjętych w celu wdrożenia zaleceń KE.
Resort powinien odpowiedzieć na pismo RPO w ciągu 30 dni. (PAP)