Tusk podczas konferencji prasowej po wtorkowym posiedzeniu Rady Ministrów poinformował, że w poniedziałek rozmawiał z ministrem pracy.
"Minister Kosiniak-Kamysz powiedział, że będzie preferował takie rozwiązania, że staż opłacany przez nas, jeżeli chodzi o ZUS i w wielu przypadkach także wynagrodzenie dla stażysty, będzie uwarunkowany coraz częściej gotowością przedsiębiorcy, zakładu lub instytucji do kontynuowania zatrudnienia po tym, jak minie okres finansowania przez nas tego stażu" - mówił premier.
Dodał, że powinno to utrwalić zatrudnienie szczególnie młodych ludzi. "Ja będę bardzo życzliwie wspierał ministra Kosiniaka-Kamysza, ale oczywiście w granicach odpowiedzialności za finanse publiczne" - zapowiedział szef rządu.
Jednocześnie Tusk zapewnił, że wspólnie z wicepremierem Jackiem Rostowskim oraz wicepremierem Januszem Piechocińskim będzie szukał "najlepszego, optymalnego sposobu finansowania nowych miejsc pracy". Zaznaczył, że staż "to jest stosunkowo mało kosztowny sposób, jeżeli nie zapewnienia zatrudnienia, to uruchomienia takiego procesu, który daje szansę młodym na utrzymanie pracy przynajmniej przez jakiś czas".
"Taka ostateczna rozmowa jeszcze nas czeka, ale po długich wyjaśnieniach ministra Kosiniaka-Kamysza przyjmuję jego punkt widzenia jako bardzo interesujący" - zaznaczył premier.