Przyczyną jest zauważalny i dyskryminujący brak spójności ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa z ustawą o zatrudnianiu pracowników tymczasowych. Zgodnie z tą drugą, jeśli pracownik tymczasowy podejmie półroczne zatrudnienie za pośrednictwem agencji i rozpocznie pracę w połowie miesiąca, który liczy 20 dni roboczych, to podstawę wymiaru zasiłku chorobowego będzie stanowiło wynagrodzenie tylko za pół miesiąca, czyli od 15. do 31. dnia. W liczbach przejawi się to tak, że pracownik tymczasowy z wynagrodzeniem w wysokości 2 tys. zł za każdy dzień niezdolności do pracy dostanie 28,76 zł. Dla porównania, zatrudniony pracownik na pełnym etacie, na czas określony z takim samym wynagrodzeniem otrzyma za każdy dzień choroby 57,52 zł.
Wszystko przez to, że przepisy ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa w zakresie obliczania świadczeń nie są dostosowane do specyfiki zatrudnienia za pośrednictwem agencji pracy tymczasowej. Stąd narodziła się inicjatywa wprowadzenia odpowiednich zasad obliczania zasiłku w razie choroby dla zatrudnionych za pośrednictwem agencji pracy tymczasowej, aby zlikwidować te rażące dysproporcje. Zatrudnienie pracownika tymczasowego rządzi się innymi prawami, jest elastyczne, podejmowane w zależności od zapotrzebowania, a przerwy między ustaniem a podjęciem kolejnego zatrudnienia są zróżnicowane. To powoduje, że taki pracownik jest bardziej dyspozycyjny, a samo jego zatrudnienie bardziej dostosowane do potrzeb pracodawcy użytkownika. Taka specyfika nie może jednak powodować dyskryminowania pracowników. Pracodawcy spotykają się nieprzyjemnymi sytuacjami kiedy pracownicy otrzymują nierówne wynagrodzenie, a często po wypłacie świadczeń w razie choroby proszą o wyjaśnienie przyczyn otrzymywania niskich kwot, w przekonaniu że zaszła jakaś pomyłka. Czasem bowiem zasiłek chorobowy dla pracownika tymczasowego wynosi tylko kilka, kilkanaście złotych.
Zdarza się, że sprawy trafiają do sądu, ale pracownicy tymczasowi z reguły je przegrywają, bo zasady obliczania im zasiłku chorobowego wnikają wprost z przepisów.