– Istotnym problemem pozostaje natomiast bezrobocie wśród osób młodych, które kształtuje się w naszym kraju na poziomie 24 proc., czyli wyższym niż średnia unijna – przypomina ekspert Pracodawców RP Łukasz Kozłowski.
Informacje te mogą wydawać się sprzeczne z danymi GUS oraz Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej dotyczącymi stopy bezrobocia rejestrowanego, która w maju kształtowała się na poziomie 12,5 proc. Z czego wynika ta różnica, wynosząca niespełna 3 pkt proc.? Eurostat wykorzystuje inną metodę mierzenia skali bezrobocia, bazującą na ankietowych badaniach aktywności ekonomicznej ludności, a nie na statystykach gromadzonych przez urzędy pracy. Pozwala to na dokładniejszą ocenę rzeczywistej skali problemu bezrobocia, gdyż część osób zarejestrowanych jako bezrobotne jest w rzeczywistości nieaktywna zawodowo (osoby faktycznie poszukujące pracy zalicza się do aktywnych zawodowo) lub pracuje w szarej strefie. Mankamentem badań wykonywanych na potrzeby Eurostatu jest jednak to, że obejmują one jedynie losowo wybraną próbę, a nie całą populację, przez co uzyskane wyniki są w pewnej mierze obarczone błędem statystycznym. Należy ponadto pamiętać o tym, że dane o bezrobociu rejestrowanym nie są oczyszczone z wahań sezonowych. Dlatego też nie podlegają one tak dużym zmianom.
Wskaźnik bezrobocia rejestrowanego mógłby dokładniej odzwierciedlać faktyczną sytuację na rynku pracy, zbliżając się do wartości podawanych przez Eurostat, gdyby wprowadzono w życie – zaproponowaną niedawno przez Ministra Pracy i Polityki Społecznej – możliwość odrębnej rejestracji osób nieposzukujących pracy, które chciałyby jedynie być objęte ubezpieczeniem zdrowotnym. Z drugiej strony takie rozwiązanie niosłoby ze sobą pewne ryzyko, ze względu na jego potencjalny wpływ na rozrost szarej strefy oraz pewną niespójność z celami dopiero co wprowadzonej w życie ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy.
Za kilka dni uzyskamy jeszcze bardziej aktualny obraz sytuacji na polskim rynku pracy – MPiPS poda bowiem szacunki dotyczące stopy bezrobocia rejestrowanego w czerwcu. Ze względu na kontynuację ożywienia gospodarczego oraz rozpoczęcie prac sezonowych możemy oczekiwać, że wskaźnik ten spadnie do ok. 12,1 proc.