Obydwa koncerny, których początki sięgają XIX wieku, mają w polskiej spółce Deilmann-Thyssen Schachtbau po 50 proc. udziałów. Oficjalną inaugurację działalności firmy zaplanowano na środę w jej katowickiej siedzibie. Firma liczy, że w tym roku zdobędzie pierwsze kontrakty w polskim górnictwie.
"Na horyzoncie jest kilka poważnych przetargów, w których zamierzamy wziąć udział. To m.in. pogłębianie szybu w kopalni Zofiówka, szyb szósty w kopalni Pniówek oraz dwa projekty w Południowym Koncernie Węglowym: szyb w kopalni Janina oraz szyb Grzegorz" - wyliczał we wtorek prezes spółki Ryszard Ucieszyński.
W miarę pozyskiwania kontraktów spółka zamierza zwiększać zatrudnienie, docelowo do ok. 300 osób. W niektórych specjalistycznych pracach zamierza posiłkować się wsparciem firm z grupy swoich niemieckich właścicieli. Nie wyklucza też udziału w dużych projektach z udziałem polskich firm.
Według Ucieszyńskiego na polskim rynku tego typu usług górniczych jest miejsce na kolejny duży podmiot. Obecnie rynek zdominowany jest m.in. przez należące do KGHM Polska Miedź Przedsiębiorstwo Budowy Kopalń oraz Przedsiębiorstwo Budowy Szybów z grupy Kopex.
Właśnie spółka Kopeksu realizuje jeden z największych obecnie projektów tego typu w polskim górnictwie - budowę nowego szybu głębokości 1164 m w Jastrzębskiej Spółce Węglowej, służącego udostępnieniu nowego złoża węgla - Bzie-Dębina. Wartość tego kontraktu to ponad 213 mln zł.
Polska spółka niemieckich potentatów chce - oprócz budowy szybów - świadczyć także usługi w zakresie wiertnictwa i budowy tuneli (chodzi np. o otwory umożliwiające ich wentylację).
Działająca na całym świecie firma Deilmann-Haniel Shaft Sinking wydrążyła dotąd ponad 500 szybów o łącznej głębokości 210 km oraz 190 szybów wykonanych techniką zamrażania (o łącznej długości 37 km). Od ubiegłego roku firma należy do kanadyjskiej grupy kapitałowej J.S. Redpath.
Thyssen Schachtbau należy do wiodących światowych firm zajmujących się wykonywaniem szybów. Roczny dochód firmy, której częścią jest drążąca szyby spółka Schachtbau und Bohren, wynosi 305 mln euro, a zatrudnienie ok. 1,7 tys. osób. Dotychczas firma Schachtbau und Bohren wydrążyła szyby o łącznej głębokości ok. 200 km. Jej roczny dochód wynosi 160 mln euro, a zatrudnienie 660 osób. Cała grupa górnicza Thyssen zatrudnia 4,5 tys. pracowników i wypracowuje ok. 700 mln euro dochodu rocznie.