Na pokładzie samolotu papież podkreślił w czasie spotkania z wysłannikami światowych mediów: "Z powodu kryzysu grozi nam, że będzie całe pokolenie pozbawione pracy". Przypomniał, że to od pracy zależy godność ludzka.
"Kiedy izolujemy młodych ludzi, dopuszczamy się niesprawiedliwości, pozbawiając ich przynależności do ojczyzny, do kultury, do rodziny” - ostrzegł.
Zwracając się do dziennikarzy Franciszek zażartował: "Jestem tu wśród lwów". Zastrzegł, że nie udziela wywiadów. "To dla mnie trochę męczące" - wyznał.