"Prezydent poinformował nas, że podpisze tę ustawę (wydłużającą wiek emerytalny - PAP), nie dopatrzył się tam żadnych problemów konstytucyjnych i zachęcał do dalszego dialogu ws. rynku pracy" - relacjonował po spotkaniu Palikot.
Palikot podkreślił, że przypomniał prezydentowi postulaty i oczekiwania swojej partii, od których uzależniła ona swoje poparcie dla reformy emerytalnej: waloryzację progów dochodowych uprawniających do uzyskania pomocy społecznej, powstanie funduszu żłobkowego o wysokości 250 mln zł rocznie oraz obowiązkowe, bezpłatne badania lekarskie dla osób po sześćdziesiątce.
"Pan prezydent potwierdził te ustalenia. Można powiedzieć, że jest coś w rodzaju gwarancji ze strony pana prezydenta, że rząd te ustalenia wykona jesienią tego roku" - zaznaczył.
Palikot przedstawił również - jak powiedział - najważniejsze zmiany, które są niezbędne, żeby poprawić sytuację na rynku pracy.
"Zaproponowaliśmy, żeby obniżyć składkę na FUS o wartość podatków, które nie są ściągane. To zwiększy ilość legalnych miejsc pracy. Obniżkę chcemy połączyć z likwidacją umów śmieciowych (...). Zaproponowałem zmianę w ustawie o VAT, polegającą na tym, żeby przedsiębiorcy płacili VAT w momencie, gdy dostają zapłatę za swoją fakturę, a nie kiedy ją wystawiają. Powtórzyłem propozycję połączenia ZUS-u i KRUS-u oraz zaproponowałem dyskusję na temat uprzemysłowienia Polski" - powiedział.
Palikot dodał, że zasugerował również wprowadzenie emerytury minimalnej. (PAP)
tgo/ son/ jra/