Z badania za 2015 rok wynika, że osoby z wykształceniem wyższym magisterskim inżynierskim zarabiają ponad dwa razy więcej (5 350 PLN) niż osoby z wykształceniem podstawowym i gimnazjalnym (2 500). Każdy kolejny szczebel edukacji wpływa na wzrost naszego wynagrodzenia.
Oprócz tego, że poziom wykształcenia znacząco wpływa na nasze zarobki, to w przypadku studiów wyższych równie istotna okazuje się specjalizacja. Nie wszystkie specjalizacje dają porównywalne korzyści. Od dawna wiadomo, że zdecydowanie najbardziej opłaca się skończyć studia techniczne. Mediana wynagrodzenia absolwentów informatyki (6 250 PLN) jest ponad dwukrotnie wyższa od płac absolwentów pielęgniarstwa (2 670 PLN), a 25% najlepiej opłacanych informatyków zarabia prawie trzy razy więcej niż 25% najlepiej opłacanych absolwentów pielęgniarstwa. Równie dobrze jak informatycy zarabiają elektronicy, automatycy (5 900 PLN), mechanicy i absolwenci metalurgii (5 000 PLN). Nieco mniej zarabiają absolwenci studiów ekonomicznych (4 500 PLN), ale i tak jest to zdecydowanie więcej w porównaniu do absolwentów studiów humanistycznych, a szczególnie pedagogicznych (3 013 PLN).
Przeczytaj: Większe zarobki tam gdzie działa związek
Analizując wpływ wykształcenia na nasze wynagrodzenia warto również zwrócić uwagę na relacje między wykształceniem, zadowoleniem z pracy i poziomem satysfakcji z wynagrodzenia. Czym wyższy poziom edukacji, tym więcej osób jest zadowolonych z otrzymywanego wynagrodzenia i z pracy. W przypadku wykształcenia magisterskiego, 42% badanych jest usatysfakcjonowanych swoją płacą, a 78% lubi swoją pracę. W przypadku osób z wykształceniem podstawowym odpowiednio jest to tylko 25% i 67%.
Tak więc inwestycja w edukację poza korzyściami finansowymi, przynosi również znaczne korzyści psychologiczne, bo jesteśmy bardziej zadowoleni z naszego funkcjonowania zawodowego. Jeżeli dodamy do tego dane na temat bezrobocia, które jest znacznie niższe wśród osób wykształconych, to okazuje się, że oprócz wymienionych korzyści, edukacja daje również większe poczucie bezpieczeństwa życiowego.
Wraz z nabywaniem doświadczenia zawodowego, zwykle rosną nasze wynagrodzenia. Bardzo dobrym potwierdzeniem tej zależności są dane na temat płac osób z różnym stażem pracy. Zdecydowanie najniższe stawki otrzymują osoby rozpoczynające pracę (2 600 PLN) i są to płace o 87% niższe niż wynagrodzenia osób z 16-20-letnim stażem pracy. Szczególnie widocznie staż pracy powiązany jest ze wzrostem wynagrodzeń w początkowych latach kariery zawodowej. W 2-3 roku pracy zarabiamy 23% więcej niż w pierwszym roku, a w 6-8 roku aż 58% więcej niż w pierwszym.
Zobacz: Wzrosły zarobki członków zarządów spółek IT
Omawiając czynniki, które w największym stopniu wpływają na nasze wynagrodzenia, bezwzględnie należy wspomnieć o takich zmiennych jak pochodzenie kapitału firmy czy jej wielkość. Powszechne przekonanie, że firmy z kapitałem zagranicznym płacą więcej znalazło potwierdzenie w naszych badaniach. Firmy zagraniczne (5 000 PLN) płacą aż o 47% więcej niż polskie (3 400 PLN).
Komercyjne badania płacowe prowadzone w Polsce często dostarczają nieco innych danych niż statystyki publiczne. Typowym przykładem są wynagrodzenia w sektorze publicznym i prywatnym. Prawie wszystkie niepubliczne badania pokazują, że pracownicy sektora prywatnego zarabiają więcej niż sektora publicznego. Podobnie jest z naszymi danymi. Firmy sektora prywatnego (4 000 PLN) płacą co najmniej 15 % więcej od firm, których właścicielem jest państwo (3 480 PLN). Okazuje się nawet, że organizacje pozarządowe (3 700 PLN) lepiej wynagradzają swoich pracowników niż firmy z sektora publicznego.
Z kolei ze statystyk podawanych przez GUS wynika, że jest odwrotnie, czyli sektor publiczny płaci więcej od prywatnego. Skąd takie różnice, sprzeczne z naszym doświadczeniami społecznymi? Możliwym wyjaśnieniem jest istnienie szarej strefy wynagrodzeń. W oparciu o rozkłady wynagrodzeń w prywatnych i publicznych firmach różnej wielkości stwierdziliśmy z dużym prawdopodobieństwem, że w wielu z nich występuje zjawisko opłacania pracowników poza oficjalnym systemem prawnym. Nasze dane sugerują, że dotyczy to znacznej części małych i średnich przedsiębiorstw, głównie z sektora usług. Pracownicy tych firm oficjalnie otrzymują płacę minimalną, ale prawdopodobnie otrzymują również porównywalną, a może nawet większą część wynagrodzenia poza oficjalnym obiegiem gospodarczym. Wydaje nam się, że jest to znacznie częstsza praktyka niż podają oficjalne dane na temat szarej strefy. Ponieważ szara strefa występuje głównie w sektorze prywatnym, to w statystykach GUS spotykamy się z niezrozumiałym dla wielu z nas zjawiskiem wyższych wynagrodzeń w sektorze publicznym. Czytając takie statystyki warto więc pamiętać, że w większości nie uwzględniają one wpływu szarej strefy na opisywane zjawiska.
Na zakończenie warto wspomnieć o tym, jak badani oceniają swoje wynagrodzenie w porównaniu do zarobków z poprzedniego roku. Dane pokazują, że w 2015 roku 42% respondentów otrzymywało wyższe wynagrodzenie niż w 2014 roku, 44% otrzymywało porównywalne wynagrodzenie, a płace 9% badanych były niższe. Wszystko wskazuje więc na to, że był to dla nas kolejny dobry rok.
Czytaj także: Wielka Brytania zmniejszy dysproporcje w zarobkach kobiet i mężczyzn
Informacje o badaniu
W 2015 roku w badaniu uczestniczyło 161 224 osób (28,3% więcej niż w 2014 roku). Ze względów metodologicznych w obliczeniach końcowych uwzględniliśmy dane 143 010 respondentów. 63,3% uczestników badania ma nie więcej niż 35 lat, 68% mieszka w miastach powyżej 100 000 mieszkańców, 69,2% ma wykształcenie wyższe, 45,2% pracuje w wielkich lub dużych przedsiębiorstwach, zaś 79,1% pracuje w firmach prywatnych.
Przypominamy, że głównym celem OBW jest prezentacja stawek wynagrodzeń na poszczególnych stanowiskach. W związku z tym, ze względu na nielosowy charakter próby, wyniki przekrojowe (dla województw, branż, szczebli) należy traktować jako orientacyjne. Opisują one jedynie konkretną badaną próbę. Porównując wyniki z poszczególnych edycji OBW, prosimy pamiętać, iż brały w nich udział inne osoby. W 2015 roku niektóre dane ogólne, takie jak mediana dla całego badania oraz mediany dla części branż, są niższe niż w 2014 roku. Wynika to faktu, iż w edycji 2015 wzięło udział więcej osób zatrudnionych na stanowiskach szeregowych oraz więcej osób z małych miejscowości.
Podsumowanie badania
W 2015 roku po raz pierwszy zadaliśmy naszym respondentom pytanie czy są zadowoleni z pracy. Okazało się, że wbrew powszechnemu przekonaniu o malkontenctwie Polaków nie jest aż tak źle, bo 76% z nas jest zadowolonych w przeciwieństwie do 24% niezadowolonych. Niestety zadowoleniu z pracy nie towarzyszy zadowolone z wynagrodzenia.
Ogólnopolskie Badanie Wynagrodzeń>>>
Źródło: wynagrodzenia.pl