Proponowane przez rząd ułatwienia podatkowe dla firm to prawdziwa rewolucja – ocenia Mariusz Rutke z Wyższej Szkoły Bankowej. Osoby zarabiające do tysiąca zł będą mogły nie rejestrować działalności.
To dla nich szansa na wyjście z szarej strefy, do której wpychają je obecne przepisy. 22-proc. składka ZUS lub jednolita danina łącząca składki na ZUS, PIT i NFZ mogłyby odblokować przedsiębiorczość. Zdaniem eksperta, zmniejszenie obciążeń dla mikrofirm w ciągu kilku miesięcy zwiększy wpływy do budżetu.
Konstytucja biznesu zakłada, że w przypadku osób, których przychody nie przekraczają połowy minimalnego wynagrodzenia, ich działalność nie będzie uznawana za działalność gospodarczą. Tym samym będą zwolnione z płacenia składek na ZUS. To oznacza, że drobni przedsiębiorcy, np. korepetytorzy czy osoby zajmujące się drobnym handlem będą mogły wyjść z szarej strefy, w którą obecnie wpychają je wysokie składki.
Więcej: www.biznes.newseria.pl/news/praca/od_stycznia_podatki_dla,p1691347275
Źródło: Newseria.pl, stan z dnia 13 grudnia 2016 r.