Najnowsze wyniki badań ujawniły najdziwniejsze pytania, które każdego kandydata postawią w niekorzystnym świetle.
Pytania wyjaśniające lub dookreślające specyfikę przyszłej pracy są standardem podczas rozmów rekrutacyjnych. Według badań przeprowadzonych przez agencję zatrudnienia Accountemps, 84% kandydatów korzysta z okazji i zadaje pytania podczas spotkania z rekruterem. Kandydaci najczęściej pytają o swoje przyszłe obowiązki i oczekiwania przyszłego pracodawcy (21%), wynagrodzenie (15%), kulturę organizacyjną (12%), benefity oferowane przez firmę (9%) i ścieżkę kariery oraz szanse na awans (6%).
Jednak niektóre z pytań zadawanych przez kandydatów podczas rozmowy kwalifikacyjnej wprowadzają rekrutera co najmniej w zdziwienie i mogą negatywnie wpłynąć na ocenę kandydata. Oto niektóre z nich:
1. Jak bardzo będę mogła/mógł spóźniać się do pracy?
2. Kiedy będę mogła/mógł przejść na emeryturę?
3. Czy będzie możliwość wzięcia trzytygodniowych wakacji?
4. Kiedy dostanę podwyżkę?
- Doskonale rozumiem kandydatów, którzy chcą dowiedzieć się jak najwięcej o przyszłym pracodawcy i stanowisku już na pierwszej rozmowie kwalifikacyjnej. Polecam jednak wstrzymanie się z tak szczegółowymi pytaniami do następnych spotkań, a podczas pierwszej rozmowy ograniczyć się do pytań ogólnych. Najlepiej skupić się na uwypukleniu, zaprezentowaniu i dopasowaniu swoich kluczowych kompetencji do potrzeb pracodawcy – komentuje Bill Driscoll, prezes Accountemps.
Więcej: www.hrmasia.com/content/what-not-ask-during-interview
Opracowanie: Elżbieta Żywiczyńska
Źródło: www.hrmasia.com, stan z dnia 28 września 2015 r.