Bezrobotny, który nie chce utracić prawa do kuroniówki ani swego szczególnego statusu, nie może zarobić nawet złotówki.
Ostatnio w prasie pojawiły się informacje o tym, że osoba, która widnieje w rejestrze osób bezrobotnych prowadzonym przez urząd pracy, może dorobić do otrzymywanego zasiłku. Nie więcej jednak niż połowę płacy minimalnej, czyli 638 zł. To nie jest prawda. W ustawie o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy definicja bezrobotnego zawarta w art. 2 ust. 1 pkt 2, mówi wprawdzie o tym, że jest nim osoba, która nie osiąga przychodów wyższych niż połowa wspomnianego minimum płacowego, jednak pierwsza część tego przepisu wyraźnie wskazuje, że bezrobotny nie może być zatrudniony ani wykonywać innej pracy zarobkowej. Nie ma zatem prawa nawet roznosić ulotek reklamowych ani przebrać się za hobbita i przez kilka dni zachęcać ludzi do obejrzenia seansu, spacerując przed kinem. Jeżeli oczywiście miałby otrzymać z tego tytułu jakieś wynagrodzenie.
Źródło: Rzeczpospolita, Izabela Rakowska – Boroń, 7 września 2009 r.
Ostatnio w prasie pojawiły się informacje o tym, że osoba, która widnieje w rejestrze osób bezrobotnych prowadzonym przez urząd pracy, może dorobić do otrzymywanego zasiłku. Nie więcej jednak niż połowę płacy minimalnej, czyli 638 zł. To nie jest prawda. W ustawie o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy definicja bezrobotnego zawarta w art. 2 ust. 1 pkt 2, mówi wprawdzie o tym, że jest nim osoba, która nie osiąga przychodów wyższych niż połowa wspomnianego minimum płacowego, jednak pierwsza część tego przepisu wyraźnie wskazuje, że bezrobotny nie może być zatrudniony ani wykonywać innej pracy zarobkowej. Nie ma zatem prawa nawet roznosić ulotek reklamowych ani przebrać się za hobbita i przez kilka dni zachęcać ludzi do obejrzenia seansu, spacerując przed kinem. Jeżeli oczywiście miałby otrzymać z tego tytułu jakieś wynagrodzenie.
Źródło: Rzeczpospolita, Izabela Rakowska – Boroń, 7 września 2009 r.