Przed Urzędem Marszałkowskim, gdzie od czwartku obraduje konwent marszałków, zebrali się pracownicy szpitali – wojewódzkiego w Gorzowie Wielkopolskim i powiatowego w Kostrzynie nad Odrą, zielonogórskiego pogotowia ratunkowego, wojewódzkiej i powiatowych stacji sanitarno-epidemiologicznych oraz domów pomocy społecznej.

W ramach ogólnopolskiego protestu pielęgniarek w piątkowej demonstracji uczestniczyły także lubuskie przedstawicielki tego zawodu.

Protestujący przygotowali petycje do ministra zdrowia i ministra finansów z prośbami o reakcję w sprawie lubuskiej służby zdrowia. Z uczestnikami protestu rozmawiała marszałek województwa Elżbieta Polak, która zaznaczyła, że rozumie ich zdeterminowanie oraz zdaje sobie sprawę, że ochrona zdrowia i zadłużenie lubuskich placówek to spory problem.

„Państwa petycje, które są adresowane do ministrów, oczywiście przekażę. W zakresie ochrony zdrowia proszę słuchać, czytać to, co my postanawiamy, jakie są uchwały, jak odpowiadamy na wasze pisma, bo odpowiadamy” – powiedziała marszałek.

Uczestnicy pikiety protestowali m.in. przeciwko połączeniu zielonogórskiego pogotowia ratunkowego z tamtejszym szpitalem wojewódzkim i domagali się odwołania dyrektora gorzowskiego szpitala wojewódzkiego Marka Twardowskiego.

„Prosimy o przywrócenie normalności i poprawności, i dobrego funkcjonowania tego szpitala. W tej chwili przez sto dni rządów pana Twardowskiego są twarde, nienormalne warunki pracy w tym szpitalu. Prosimy o odwołanie pana Marka Twardowskiego. Chcemy dyrektora, który nie łamie prawa, normalnie się zachowuje, nie zwalnia” - mówił przewodniczący „S” w gorzowskim szpitalu, Andrzej Andrzejczak.

Twardowski powiedział w piątek PAP, że "w szpitalu działa sześć związków zawodowych, z którymi rozmawia". "A to jest opinia tylko jednego, a dokładniej jego przewodniczącego pana Andrzejczaka. Nie zamierzam się poddać jego rządom. W tej chwili ja jestem dyrektorem tego szpitala i wypełniam konkretne zadania, jak przekształcenie go w spółkę i oddłużenie” – powiedział dyrektor szpitala wojewódzkiego w Gorzowie Wlkp.

Twardowski dodał, że wielokrotnie spotykał się ze związkami zawodowymi szpitala i zamierza je traktować jak partnerów. Kolejne spotkanie zaplanowane jest na poniedziałek.

W piątek przed Urzędem Marszałkowskim pikietowali też pracownicy oświaty i oddziału PGNiG w Zielonej Górze.

Podczas pierwszego dnia obrad konwentu marszałków obecność w Zielonej Górze włodarzy 16 regionów wykorzystali także lubuscy właściciele i instruktorzy ośrodków nauki jazdy.

Ich przedstawiciele protestowali przeciwko zapowiadanym zmianom w ustawie o szkoleniu kierowców, które uważają za krzywdzące dla swego środowiska.

Woj. lubuskie jest gospodarzem konwentu po raz pierwszy. Konwent Marszałków Województw RP to ciało opiniotwórczo-doradcze, reprezentujące interesy 16 województw. Jego inicjatorem był Jan Olbrycht - ówczesny marszałek woj. śląskiego, który zwołał jego pierwsze posiedzenie w grudniu 1998 roku. (PAP)

mrd/ mok/ gma/