– W województwie łódzkim mamy 240 tys. firm, z czego 95 proc. to małe i średnie przedsiębiorstwa. W ostatnich 10 latach zagraniczne inwestycje sięgnęły 4 mld euro, to prawie 35 tys. nowych miejsc pracy. To światowe korporacje, głównie w sektorach AGD, farmaceutycznym jak firma Sandoz, w obszarze BPO jak Infosys, Nordea Bank, Hewlett-Packard czy choćby inwestycje z obszaru IT jak Transition Technologies – podkreśla Przemysław Andrzejak, prezes Łódzkiej Agencji Rozwoju Regionalnego.
Atutem, który przyciąga przedstawicieli zagranicznego biznesu, jest możliwość starania się o wsparcie z różnego rodzaju źródeł, a po upływie minimum 6 miesięcy działania na terenie województwa są traktowani jak firmy polskie. Przedsiębiorstwa mogą też aplikować do udziału w ŁSSE, a co za tym idzie – mogą skorzystać z szeregu ulg przysługujących im z tytułu objęcia ich przez strefę ekonomiczną.
– W najbliższych dwóch latach w samej Łodzi powstanie ok. 4 tys. nowych miejsc pracy, sam tylko sektor IT da zatrudnienie dla ok. 2 tys. osób. Będą potrzebni eksperci od programów informatycznych, już są potrzebni programiści, także branża BPO świetnie rozwija się w Łodzi, jak choćby Infosys, Nordea Bank, Fujitsu. Branża produkcyjna i tekstylna dobrze czują się w Łodzi, podobnie jak branża farmaceutyczna – wymienia Andrzejak.
Największą liczbę miejsc pracy stworzą firmy działające w sektorze IT (1,7 tys. nowych stanowisk), firmy z sektorów BPO/SSC (850). Ponadto 570 miejsc pracy będzie czekało w sektorze produkcyjnym, a 160 we włókienniczym.
Poszukiwani będą przede wszystkim programiści, eksperci od programów SAP, programiści Java, testerzy aplikacji oraz fachowcy wyspecjalizowani w procesach produkcyjnych i kierownicy produkcji. Również branże opakowaniowa, AGD, w której Łódź jest jednym z większych klastrów w Europie, oraz branża logistyczna wykazują zapotrzebowanie na kapitał ludzki.
– Firmy, które już określiły się we wzrostach zatrudnienia, to m.in. Transition Technologies, Fujitsu czy Nordea Bank. Wiele nowych inwestycji jest także zaplanowanych w Łodzi, na razie jednak jest to jeszcze tajemnicą – mówi ekspert.
Jedne inwestycje przyciągają kolejne, wpływają także na aktywność deweloperów. Jak zaznacza Andrzejak, obecnie jest wydanych 7 zezwoleń na budowę hoteli, ma powstać 160 tys. mkw. powierzchni biurowej.
– Za jednymi inwestycjami idą kolejne, publiczne, drogowe, infrastrukturalne. Łódź zainwestowała w ul. Piotrkowską, ale niedługo, pod koniec roku, otwieramy dworzec Łódź Fabryczna. To obecnie największa inwestycja publiczna w sektorze logistyki i kolejowym – przypomina prezes ŁARR.
Ze względu na centralne położenie w kraju naturalnym kierunkiem rozwoju Łodzi są logistyka i transport. Duży udział w PKB miasta ma również branża farmaceutyczna. Miasto jako lokalizację do prowadzenia swojej działalności wybrali światowi giganci.
– Inwestycji w Łodzi jest coraz więcej, przede wszystkim ze względu na położenie naszego regionu. To świetna logistyka, rozwinięta sieć autostrad, połączenia kolejowe, a także łódzkie lotnisko, które ma już wiele połączeń międzynarodowych. To, co dziś jest najważniejsze, to bardzo dobrze wykształcony kapitał ludzki, który jest gwarantem dobrej jakości, wykonalności i siłą roboczą, która napędza gospodarkę i rozwój firm, zarówno polskich, jak i międzynarodowych – przekonuje Andrzejak.
Dla miasta kluczowe są te branże, które tworzą wartość dodaną i oferują dobrej jakości miejsca pracy, czyli sektory business proces outsourcing, shared service center czy IT. Rozwojowym sektorem jest również nowoczesne włókiennictwo, jeden z priorytetowych kierunków rozwoju miasta.
Zobacz: Bezrobocie w Łodzi najniższe od siedmiu lat
– Region przyciąga inwestycje sektora IT, inwestycje BPO, a także te produkcyjne, tekstylne i farmaceutyczne. Uniwersytet Medyczny w Łodzi to dziś największa uczelnia medyczna w Polsce kształcąca na wielu kierunkach, także farmaceutycznym. To inwestycje firmy Adamed, Aflofarm, Sensilab, także Sandoz, Mabion, Celon Pharma. Tych firm farmaceutycznych jest dużo, wiele też eksportują – zaznacza ekspert.
Eksport firm z województwa łódzkiego przekroczył w ubiegłym roku 6,5 mld euro, hitami eksportowymi okazał się sprzęt AGD, maszyny, odzież i tekstylia, również farmaceutyka i ceramika. W Polsce wciąż jednak niewielki odsetek firm decyduje się na eksport, szacuje się że to ok. 4 proc.
– Inicjatywa Europejskiego Forum Gospodarczego jest platformą wymiany handlowej, przyciąga kilka tysięcy osób rocznie. W tym roku wydarzenie jest w szczególności poświęcone obszarowi handlu międzynarodowego, wsparciu eksportu – mówi Andrzejak.
Europejskie Forum Gospodarcze jest miejscem wymiany doświadczeń właścicieli małych, średnich i dużych przedsiębiorstw działających na rodzimym rynku. Jest wydarzeniem, które promuje innowacje w biznesie oraz integruje środowiska biznesowe, naukowe i samorządowe. To nie przypadek, że jest ono organizowane w Łodzi. Niedawne miasto fabryczne przeobraża się w centrum nowych technologii i rozwiązań informatycznych, wzbogacających tradycyjne łódzkie branże. To ewolucja w stronę najnowocześniejszych osiągnięć naukowych.
– Europejskie Forum Gospodarcze to miejsce, gdzie firmy z naszego kraju nawiązują kontakty handlowe z partnerami zagranicznymi. Będziemy też mówić o logistyce, bo Łódź jest dzisiaj centrum logistycznym, stąd też wiele inwestycji w logistykę kolejową, lotniczą, drogową, ale wiele inwestycji infrastruktury logistycznej. Wielkie parki i centra logistyczne zlokalizowane są wokół gminy Stryków – przypomina Przemysław Andrzejak.
IX Europejskie Forum Gospodarcze odbędzie się 14–15 listopada.