Lewiatan: "12 zł za godzinę" to faktycznie stawka wysokości 13 zł

Sejm przyjął rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę oraz niektórych innych ustaw. Ustawa wprowadzi minimalną stawkę godzinową dla osób pracujących na umowie zlecenie lub o świadczenie usług, a także części samozatrudnionych, świadczących osobiście usługi na rzecz firm.

To rewolucyjna zmiana ingerująca znacząco w swobodę umów cywilnoprawnych, gdzie dotąd strony nie miały ograniczeń w zakresie ustalania warunków umowy, w tym wynagrodzenia. Jest to rozwiązanie, które pozwoli jednak uporządkować rynek i ustalić warunki dla zdrowej konkurencji cenowej. Z punktu widzenia przedsiębiorców ważne jest, że uzyskaliśmy odpowiednio długi okres na przygotowanie się do zmian - ustawa wejdzie w życie od 1 stycznia 2017 r. Ponadto przewiduje się możliwość renegocjacji kontraktów w toku i dostosowanie do zmian w kosztach funkcjonowania w ramach przepisów przejściowych (zwłaszcza w zakresie zamówień publicznych). Korzystne są też przewidziane w ustawie wyłączenia od obowiązku stosowania stawki godzinowej oraz prowadzenia ewidencji przepracowanych godzin w przypadku takich rodzajów działalności, które rozliczają się w inny sposób, tzn. na podstawie wyniku działania, a nie czasu na nie przeznaczonego.  Dotyczy to umów, o których mowa w art. 734 i art. 750 Kodeksu cywilnego, jeżeli o miejscu i czasie wykonania zlecenia lub świadczenia usług decyduje przyjmujący zlecenie lub świadczący usługi i przysługuje mu wynagrodzenie prowizyjne.

Polecamy: OPZZ usatysfakcjonowane ustawą o stawce godzinowej, Pracodawcy RP dostrzegają jej zagrożenia

Przedsiębiorcy w większości nie będą zadowoleni z tej regulacji, ponieważ generalnie wolą mieć większą swobodę w sposobie prowadzenia działalności gospodarczej, jednak Konfederacja Lewiatan od początku aktywnie uczestniczy w pracach nad tym projektem i możemy być zadowoleni z tego, że obecny projekt nie spowoduje zbyt dużych zawirowań na rynku, a takie było ryzyko na wczesnym etapie prac nad ustawą.

Zła wiadomość jest taka, że projekt, który kolokwialnie nazwano już "12 zł za godzinę", wprowadza faktycznie stawkę w wysokości 13 zł. Wynika to z hojnego podniesienia przez Rząd miesięcznej płacy minimalnej do 2000 zł w 2017 r. Stawka godzinowa jest powiązana z minimalnym wynagrodzeniem, stąd ten wzrost.

Oprócz wprowadzenia stawki godzinowej i wynikającego z tego obowiązku ewidencji przepracowanego czasu, w projekcie zlikwidowano możliwość płacenia 80% płacy minimalnej osobom podejmującym pierwszą pracę oraz wyłączono dodatek za pracę nocną z minimalnego wynagrodzenia. Uchwalona przez Sejm ustawa została przesłana do Senatu.