Zdecydowana większość Szwajcarów opowiedziała się w referendum w niedzielę za ograniczeniem wygórowanych wynagrodzeń kadry menedżerskiej. Inicjatywę społeczną "Przeciwko oskubywaniu" poparło 67,9 proc. uczestników głosowania.

Przyjęta w referendum propozycja przewiduje m.in., że to akcjonariusze będą decydować o wysokości pensji dla kadry kierowniczej spółek notowanych na giełdzie. Nadzwyczajne bonusy w rodzaju odpraw lub gratyfikacji z okazji rozpoczęcia pracy, sięgające często milionów euro, mają być zakazane.

"Odnotowaliśmy to ważne głosowanie w Szwajcarii, a jego rezultat jest jasny. (...) Możemy mieć tylko nadzieję, że inni legislatorzy na świecie pójdą tym śladem" - skomentował w poniedziałek rzecznik Komisji Europejskiej ds. rynku wewnętrznego Stefaan De Rynck. Zapowiedział, że KE zaproponuje przed końcem roku nowe przepisy, zwiększające odpowiedzialność akcjonariuszy spółek notowanych na giełdzie za wynagrodzenia menadżerów.

"Powinni oni brać więcej odpowiedzialności za wynagrodzenia, będziemy więc budować (propozycję legislacyjną) na bazie obowiązkowego głosowania (akcjonariuszy w sprawie wynagrodzeń menadżerów), co jest pomysłem, który został też przyjęty wczoraj w Szwajcarii" - powiedział rzecznik. Jego zdaniem, takie obowiązkowe głosowanie akcjonariuszy zwiększy przejrzystość ustalania pensji zwłaszcza menadżerów najwyższego szczebla.

De Rynck przypomniał, że w grudniu KE przyjęła plan unowocześnienia zarządzania korporacyjnego w UE. Już w tym planie wskazano, że przed końcem roku Komisja wysunie propozycję legislacyjną w sprawie ustalania wynagrodzeń menadżerów.

Rzecznik przypomniał również, że we wtorek unijni ministrowie finansów mają zatwierdzić wstępne porozumienie z Parlamentem Europejskim w sprawie dyrektywy CRD IV o wzmocnionych wymogach kapitałowych dla banków. Przewiduje ona ograniczenia bonusów dla bankowców do wysokości pensji, a za zgodą udziałowców - do dwukrotności pensji.

Nie wiadomo jeszcze, czy takie ograniczenia poprze Wielka Brytania, która zazwyczaj wzdraga się przed unijnymi przepisami krępującymi londyńskie City. Rzecznik przypomniał jednak, że w przypadku tej legislacji wystarczy kwalifikowana większość głosów w Radzie UE.

Reuters cytował w poniedziałek rzecznika brytyjskiego premiera Davida Camerona, który powiedział, że rząd Wielkiej Brytanii wciąż ma poważne zastrzeżenia w sprawie przepisów ograniczających bonusy dla bankowców.

Z Brukseli Julita Żylińska