Nikt nie jest w stanie przewidzieć przyszłości w 100%. Przewidywania jednak są i zawsze będą. Najnowsze badanie odnoszące się do przyszłych miejsc pracy, "Przyszłość Pracy: Podróż do 2022" ("The Future of Work: A Jurney to 2022") wskazuje, iż zarówno pracodawcy jak i pracownicy będą musieli podporządkować się wielu uregulowaniom w swojej pracy. Życie w korporacji przyszłości wydaje się wręcz surrealistyczne. Stały monitoring oraz przetrwanie dla najsilniejszych - taki obraz wyłania się z analizowanych wyników.
Pracodawca zostanie nowoczesnym Big Brotherem. Będzie obserwował swoich pracowników w pracy, ale i w czasie wolnym, jak "szczury laboratoryjne" - pada niezbyt pozytywne określenie. Dojść może nawet do obowiązkowego wykonywania codziennych testów antydopingowych.
Płaca będzie adekwatna do wyników - nie jest to nic nowego, jednak takie podejście znacznie się rozszerzy. Zgodnie z badaniem przewiduje się, że do 2022 r. większość albo nawet wszyscy pracodawcy będą korzystać ze stosowanych przez korporacyjnych gigantów technik pozyskiwania danych, co pozwoli tworzyć profile wydajności dla pracowników na podstawie setek fragmentarycznych danych.
Niezależni wykonawcy zastąpią pełnoetatowych pracowników. Raport wskazuje, że tradycyjne zatrudnienie zostanie zastąpione przez "portfolio kariery" oraz inne formy mające przynieść dodatkową korzyść pracodawcom.
Badanie przeprowadzone przez PwC oparte było na wywiadach z 500 specjalistami HR w USA i innych krajach.
Więcej: www.hrmorning.com/what-will-the-workplace-be-like-in-2022-report-makes-predictions
Źródło: www.hrmorning.com, stan z dnia 15 września 2014 r.