Dane przekazało Stowarzyszenie Agencji Zatrudnienia, powołując się na dane Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej.
Ukraińcy, Białorusini, Rosjanie, obywatele Mołdowy i Gruzji mogą wykonywać pracę na terenie Polski przez sześć miesięcy w okresie 12 miesięcy bez pozwolenia, a jedynie na podstawie oświadczeń składanych w powiatowych urzędach pracy.
W 2009 roku zarejestrowano 189,3 tys. takich oświadczeń, czyli ponad sześciokrotnie więcej niż rok wcześniej. Niemal 96 proc. oświadczeń dotyczyło Ukraińców. Ukraińcy zatrudnieni byli w rolnictwie, budownictwie, usługach domowych, przemyśle, handlu, transporcie, gastronomii i hotelarstwie.
Spośród tych, którzy otrzymali zezwolenie, niemal co czwarty pracował w handlu hurtowym i detalicznym; wielu zatrudnionych było także w przetwórstwie przemysłowym, pośrednictwie finansowym i obsłudze nieruchomości. Na pracę w sektorze edukacji wydano 351 zezwoleń, a w ochronie zdrowia i opiece społecznej - 440 zezwoleń.
„Na rynku nadal brakuje pracowników. Polscy specjaliści: np. spawacze, monterzy wyjeżdżają za granicę, gdyż tam praca jest lepiej płatna. Do Polski przyjeżdżają z kolei pracownicy z zagranicy. Są oni niekiedy bardziej lojalni, bardziej przywiązani, bardziej poświęcają się pracy; są skłonni pracować dłużej za niższe wynagrodzenie" - powiedziała Monika Ulatowska ze Stowarzyszenia Agencji Zatrudnienia, zrzeszającej pracodawców.
Najwięcej wśród zatrudnionych było robotników wykwalifikowanych (31 proc.), kadry kierowniczej, doradców i ekspertów (niemal 20 proc.) oraz pracowników zatrudnionych przy pracach prostych (ponad 16 proc.).
Najczęściej w Polsce pracę podejmują Ukraińcy (9,5 tys. - dane dotyczą pracujących na podstawie zezwolenia), Chińczycy (4,3 tys.) i Wietnamczycy (2,5 tys.). Na dalszych pozycjach znajdują się: Białorusini, Turcy, mieszkańcy Indii, Nepalu, Koreańczycy, Ormianie, mieszkańcy Mołdowy, Japończycy i Rosjanie.
Blisko 57 proc. cudzoziemców zatrudnionych było w małych przedsiębiorstwach, zatrudniających do dziewięciu pracowników. Niemal 20 proc. pracowników zatrudnionych było w przedsiębiorstwach, zatrudniających od 10 do 49 pracowników, 13 proc. w przedsiębiorstwach od 50 do 250 pracowników; natomiast w firmach liczących powyżej 250 pracowników wydano 2,9 tys. takich zezwoleń.
Najwięcej zezwoleń, niemal połowę (13,9 tys.) wydano w woj. mazowieckim. Na kolejnych miejscach są województwa: pomorskie (2,3 tys. zezwoleń), małopolskie (2 tys.) dolnośląskie (1,6 tys.), lubuskie (1,5 tys.), wielkopolskie (1,3 tys.). Najmniej zezwoleń wydano w woj. świętokrzyskim i warmińsko-mazurskim.
W ubiegłym roku wydano także ponad 3 tys. zezwoleń na wykonywanie usług eksportowych. Agencje pracy tymczasowej złożyły 11,4 tys. oświadczeń o zamiarze powierzenia pracy cudzoziemcom.
Oprócz tego grupa cudzoziemców pracuje w Polsce na czarno - nie ma jednak wiarygodnych danych, jaka jest ich liczba.
Ukraińcy, Białorusini, Rosjanie, obywatele Mołdowy i Gruzji mogą wykonywać pracę na terenie Polski przez sześć miesięcy w okresie 12 miesięcy bez pozwolenia, a jedynie na podstawie oświadczeń składanych w powiatowych urzędach pracy.
W 2009 roku zarejestrowano 189,3 tys. takich oświadczeń, czyli ponad sześciokrotnie więcej niż rok wcześniej. Niemal 96 proc. oświadczeń dotyczyło Ukraińców. Ukraińcy zatrudnieni byli w rolnictwie, budownictwie, usługach domowych, przemyśle, handlu, transporcie, gastronomii i hotelarstwie.
Spośród tych, którzy otrzymali zezwolenie, niemal co czwarty pracował w handlu hurtowym i detalicznym; wielu zatrudnionych było także w przetwórstwie przemysłowym, pośrednictwie finansowym i obsłudze nieruchomości. Na pracę w sektorze edukacji wydano 351 zezwoleń, a w ochronie zdrowia i opiece społecznej - 440 zezwoleń.
„Na rynku nadal brakuje pracowników. Polscy specjaliści: np. spawacze, monterzy wyjeżdżają za granicę, gdyż tam praca jest lepiej płatna. Do Polski przyjeżdżają z kolei pracownicy z zagranicy. Są oni niekiedy bardziej lojalni, bardziej przywiązani, bardziej poświęcają się pracy; są skłonni pracować dłużej za niższe wynagrodzenie" - powiedziała Monika Ulatowska ze Stowarzyszenia Agencji Zatrudnienia, zrzeszającej pracodawców.
Najwięcej wśród zatrudnionych było robotników wykwalifikowanych (31 proc.), kadry kierowniczej, doradców i ekspertów (niemal 20 proc.) oraz pracowników zatrudnionych przy pracach prostych (ponad 16 proc.).
Najczęściej w Polsce pracę podejmują Ukraińcy (9,5 tys. - dane dotyczą pracujących na podstawie zezwolenia), Chińczycy (4,3 tys.) i Wietnamczycy (2,5 tys.). Na dalszych pozycjach znajdują się: Białorusini, Turcy, mieszkańcy Indii, Nepalu, Koreańczycy, Ormianie, mieszkańcy Mołdowy, Japończycy i Rosjanie.
Blisko 57 proc. cudzoziemców zatrudnionych było w małych przedsiębiorstwach, zatrudniających do dziewięciu pracowników. Niemal 20 proc. pracowników zatrudnionych było w przedsiębiorstwach, zatrudniających od 10 do 49 pracowników, 13 proc. w przedsiębiorstwach od 50 do 250 pracowników; natomiast w firmach liczących powyżej 250 pracowników wydano 2,9 tys. takich zezwoleń.
Najwięcej zezwoleń, niemal połowę (13,9 tys.) wydano w woj. mazowieckim. Na kolejnych miejscach są województwa: pomorskie (2,3 tys. zezwoleń), małopolskie (2 tys.) dolnośląskie (1,6 tys.), lubuskie (1,5 tys.), wielkopolskie (1,3 tys.). Najmniej zezwoleń wydano w woj. świętokrzyskim i warmińsko-mazurskim.
W ubiegłym roku wydano także ponad 3 tys. zezwoleń na wykonywanie usług eksportowych. Agencje pracy tymczasowej złożyły 11,4 tys. oświadczeń o zamiarze powierzenia pracy cudzoziemcom.
Oprócz tego grupa cudzoziemców pracuje w Polsce na czarno - nie ma jednak wiarygodnych danych, jaka jest ich liczba.