1. Dlaczego aplikowałeś na tę ofertę?
Ponieważ potrzebuję pracy, ponieważ mieszkam niedaleko, ponieważ muszę spłacić kredyt… Niestety, prawdziwy powód nie interesuje rekrutera. Na to pytanie zdecydowanie lepiej odpowiedzieć inaczej. Dlatego, przed rozmową kwalifikacyjną, warto zapoznać się z profilem firmy. Dzięki temu na tak postawione pytanie będzie można odpowiedzieć np. tak: aplikowałem tutaj ponieważ praca w tak dużej i znanej firmie to duży prestiż. Oczywiście nie musisz chwytać się tylko lekko wyświechtanych sformułowań. Opowiedz, że w poprzedniej pracy nie miałeś możliwości rozwoju, osiągnąłeś już wszystko, lub po prostu spędziłeś tam już tyle czasu, że uznałeś, że czas na zmiany!
Czytaj: Od pytania do poznania, czyli o rozmowach rekrutacyjnych
2. W jaki sposób nasza firma skorzysta na zatrudnieniu ciebie?
To nie czas na skromność. Skoro padło takie pytanie, masz pełne prawo opowiedzieć o wszystkich twoich zaletach. Znasz języki? Jesteś kreatywny? Nie zostawiasz nieskończonych zadań na później? Świetnie, powiedz o tym! To twój moment! Przed rozmową kwalifikacyjną przygotuj sobie listę twoich mocnych stron, żeby nie dać się zaskoczyć tym pytaniem.
3. Jakie są twoje 3 wady?
Jestem leniwy, zawsze się spóźniam i mam niesympatyczne usposobienie. Taka odpowiedź może przekreślić nasze szanse na wymarzone stanowisko. Jeśli rekruter zapyta nas o wady, powiedzmy o nich. Ale nie wspominajmy o tych, które rzeczywiście mogą mieć wpływ na naszą pracę, np. lenistwo. Jeśli nie pracujesz z klientem, powiedz, że jesteś nieśmiały. Jeśli twoja praca pozwala na elastyczne godziny pracy, powiedź, że późno wstajesz. Ważne, żeby mówić o wadach, które rekruter może tak naprawdę uważać za zaletę, np. zbytnia dokładność, przywiązywanie wagi do najmniejszych nawet szczegółów. To podchwytliwe pytanie, nie daj się na nim złapać!
4. Jaka jest twoja największa porażka?
Chodzi oczywiście o porażkę zawodową, a nie nieudany związek czy zerwaną przyjaźń. Opowiedz, co kiedyś ci nie wyszło w życiu zawodowym. Ważne, żeby wspomnieć o tym, czego nauczyłeś się przez to doświadczenie i jak postąpiłeś w trudnej sytuacji. Rekruter chce wiedzieć, że umiesz wyciągać wnioski i nie powtórzysz dwa razy tego samego błędu.
5. Czy planuje pani ciążę?
To pytanie już od dawna uznawane jest za niegrzeczne i nieprofesjonalne. Jeśli jednak usłyszymy takie pytania na rozmowie rekrutacyjnej, mamy pełne prawo odpowiedzieć, że to prywatna sprawa i nie będzie przedmiotem dyskusji na tym spotkaniu. Grzecznie, ale stanowczo.
6. “How do you do?”
Rekruter przeszedł nagle na obcy język? Nie powinniśmy być zaskoczeni, umieściliśmy przecież informację o znajomości języków w naszym CV. Jeśli jednak pytanie wytrąciło nas z równowagi i nie zrozumieliśmy, o co chodzi, poprośmy rekrutera o powtórzenie. Jeśli i tym razem nie uda się zrozumieć... no cóż, koloryzowanie w CV naprawdę się nie opłaca.
7. Proszę mi opowiedzieć coś o sobie.
Od czego zacząć? Od początku. Opowiedz o swoim doświadczeniu, co należało do twoich obowiązków, czego się nauczyłeś. Możesz wspomnieć o skończonych studiach, zwłaszcza jeśli byłeś zaangażowany w działalność samorządu lub innych organizacji studenckich. Odpowiadając na to pytanie, warto wspomnieć też o twoich pasjach. W końcu nie samą pracą żyje człowiek.
Zobacz: Rozmowy roczne można polubić
8. Gdzie widzisz siebie za 5-10 lat?
Jeśli marzysz o własnej firmie, a aplikujesz właśnie na stanowisko w korporacji, lepiej nie wspominaj o swoich planach. Zdecydowanie lepiej jest odpowiedzieć, że planujesz ścieżkę po szczeblach kariery w tej konkretnej firmie.
9. Dlaczego odszedłeś z poprzedniej pracy?
"Bo mój szef był bardzo trudny we współpracy i stwarzał w firmie nieprzyjemną atmosferę". Być może to prawda, ale taka odpowiedź na pewno nie będzie dobrze widziana na rozmowie kwalifikacyjnej. Jeśli taki był właśnie powód twojego odejścia, powiedz, że wizja twojej kariery i zadań różniła się od tego, jak widział ją twój szef. Być może nie dawał ci ambitnych zadań i nie powierzał za nie odpowiedzialności. Pokaż, że zależy ci na rozwoju i powodem odejścia nie była twoja kłótliwość. Nigdy nie powinno się mówić źle o swoim poprzednim pracodawcy podczas rozmowy o pracę. Rekruter może mieć uzasadnione obawy, że i jego firmę przedstawisz w złym świetle podczas następnej rozmowy kwalifikacyjnej.
Źródło: Smart MBC