Odpowiedź

Jeśli cały dom należy do pracownika, upadku wewnątrz domu przy schodzeniu po schodach do garażu nie należy postrzegać jako wypadku w drodze do pracy. Jeśli pracownik mieszka na pierwszym piętrze i dom nie należy do niego, droga po opuszczeniu mieszkania może być potraktowana jako droga do pracy i zdarzenie może być zakwalifikowane jako wypadek w drodze do pracy.

Definicja wypadku w drodze do pracy nie podaje jej początku, ale wyroki sądów stwierdzają, że pracownik rozpoczyna drogę do pracy po opuszczeniu mieszkania, choćby znajdował się jeszcze w budynku (np. na schodach). W sytuacji, gdy dom obejmuje jeden lokal mieszkalny, początkiem drogi do pracy będzie przekroczenie progu tego domu.

Uzasadnienie

Zgodnie z art. 57b w ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jedn.: Dz. U. z 2015 r. poz. 748 z późn. zm.) za wypadek w drodze do pracy lub z pracy uważa się nagłe zdarzenie, wywołane przyczyną zewnętrzną, które nastąpiło w drodze do lub z miejsca wykonywania zatrudnienia lub innej działalności stanowiącej tytuł ubezpieczenia rentowego, jeżeli droga ta była najkrótsza i nie została przerwana.

Jednakże uważa się, że wypadek nastąpił w drodze do pracy lub z pracy, mimo że droga została przerwana, jeżeli przerwa była życiowo uzasadniona i jej czas nie przekraczał granic potrzeby, a także wówczas, gdy droga, nie będąc drogą najkrótszą, była dla ubezpieczonego, ze względów komunikacyjnych, najdogodniejsza. Za drogę do pracy lub z pracy uważa się oprócz drogi z domu do pracy lub z pracy do domu również drogę do miejsca lub z miejsca:

1) innego zatrudnienia lub innej działalności stanowiącej tytuł ubezpieczenia rentowego,

2) zwykłego wykonywania funkcji lub zadań zawodowych albo społecznych,

3) zwykłego spożywania posiłków,

4) odbywania nauki lub studiów.

Uznanie zdarzenia za wypadek w drodze do pracy lub z pracy następuje na podstawie:

a) oświadczenia poszkodowanego, członka jego rodziny lub świadków co do czasu, miejsca i okoliczności zdarzenia;

b) informacji i dowodów pochodzących od podmiotów badających okoliczności i przyczyny zdarzenia lub udzielających poszkodowanemu pierwszej pomocy;

c) ustaleń sporządzającego kartę.

Odmowa uznania zdarzenia za wypadek w drodze do lub z pracy wymaga uzasadnienia.

Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 25 stycznia 1980 r., III URN 59/79, OSNCP 180, Nr 7-8, poz. 142, stwierdził m.in., że ochroną ubezpieczeniową objęta jest droga do pracy. Pracownik rozpoczyna drogę do pracy po wyjściu z mieszkania, choćby znajdował się jeszcze w budynku (np. na schodach). W sytuacji, gdy dom obejmuje jeden lokal mieszkalny, początkiem drogi do pracy będzie przekroczenie progu tego domu. W uzasadnionych przypadkach za dom może być uznane również miejsce inne niż miejsce zameldowania, jeżeli było ono aktualnym miejscem pobytu pracownika, np. hotel, mieszkanie wynajęte itp.

Podobnie wypowiedział się Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 25 października 1994 r., II URN 39/94, OSNAPiUS 1995, nr 4, poz. 53, wskazując, że fizycznym końcem drogi w budynku wielomieszkaniowym będzie przekroczenie progu mieszkania, a w przypadku budynku jednorodzinnego przekroczenie drzwi wejściowych. Jeśli dom ma tzw. obejście, droga z pracy kończy się po wejściu na teren posesji (wyrok TUS z dnia 18 sierpnia 1962 r., TR III 2610/1961, OSPiKA 1964, z. 4).

W uchwale z dnia 15 listopada 1978 r., III PZP 12/78, OSNCP 1979, nr 5, poz. 91 Sąd Najwyższy stwierdził, że pracownik po opuszczeniu domu, w którym mieszka, w celu bezpośredniego udania się do pracy, znajduje się w drodze do pracy, niezależnie od tego, czy droga ta prowadzi przez jego nieruchomość, czy też jest drogą publiczną. Wątpliwość wynikała stąd, że w sprawie poszkodowany w momencie wypadku nie przekroczył jeszcze granic własnej nieruchomości i znajdował się na terenie tzw. obejścia (uległ wypadkowi na stopniach własnego domu jednorodzinnego).

Roman Majer, autor współpracuje z publikacją Serwis BHP.

Odpowiedzi udzielono: 4 grudnia 2015 r.