Pytanie pochodzi z publikacji Serwisu BHP.

Wskazane przez czytelnika zdarzenie nie kwalifikuje się do uznania go za wypadek przy pracy.
Zgodnie z art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (tekst jedn.: Dz. U. z 2009 r. Nr 167, poz. 1322 z późn. zm.) za wypadek przy pracy uważa się:
1) nagłe zdarzenie
2) wywołane przyczyną zewnętrzną
3) powodujące uraz lub śmierć,
4) które nastąpiło w związku z pracą:
a) podczas lub w związku z wykonywaniem przez pracownika zwykłych czynności lub poleceń przełożonych;
b) podczas lub w związku z wykonywaniem przez pracownika czynności na rzecz pracodawcy, nawet bez polecenia;
c) w czasie pozostawania pracownika w dyspozycji pracodawcy w drodze między siedzibą pracodawcy a miejscem wykonywania obowiązku wynikającego ze stosunku pracy.
Podany w pytaniu przypadek trudno uznać za wypadek przy pracy. Wypadek to zdarzenie powodujące uraz lub śmierć. Uraz to z kolei zgodnie z definicją słownikową uszkodzenie ciała powstałe wskutek działania czynnika zewnętrznego (Słownik Języka Polskiego, wyd. PWN, Warszawa 2009, s. 1097). Podobną definicję sformułował Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 9 czerwca 2009 r., II PK 318/08, LEX nr 535954. Z uzasadnienia: "w sporze przedmiotem rozbieżnych ocen był właśnie fakt występowania lub niewystępowania urazu. Trzeba przypomnieć, że w myśl art. 2 pkt 13 ustawy wypadkowej przez "uraz" należy rozumieć uszkodzenie tkanek ciała lub narządów człowieka wskutek działania czynnika zewnętrznego". Problemem praktyki będzie zatem ustalenie, jakie uszkodzenie ciała i narządów można zakwalifikować jako "uraz" w sensie prawnym. Prima facie chodzi tu o uszkodzenie organizmu (tkanek, narządów) będące następstwem obrażenia ciała, innymi słowy chodzi o powstanie konkretnego naruszenia tkanki, narządu człowieka pod wpływem zdarzenia zewnętrznego. W praktyce i orzecznictwie spotykamy się z kwalifikacją jako wypadków przy pracy takich zdarzeń jak zawał, czy nawet dyskopatia. Jednak do uznania infekcji jako przyczyny zewnętrznej wypadku należy podejść z dużą ostrożnością.
Zgodnie z art. 2351 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. - Kodeks pracy (tekst jedn.: Dz. U. z 1998 r. Nr 21, poz. 94 z późn. zm.) za chorobę zawodową uważa się chorobę, wymienioną w wykazie chorób zawodowych, jeżeli w wyniku oceny warunków pracy można stwierdzić bezspornie lub z wysokim prawdopodobieństwem, że została ona spowodowana działaniem czynników szkodliwych dla zdrowia występujących w środowisku pracy albo w związku ze sposobem wykonywania pracy.
W wyroku z dnia 11 maja 2010 r., IV SA/Gl 876/09, LEX nr 577707 Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach uznał, że choroba zawodowa jest pojęciem prawnym oznaczającym zachorowanie, które pozostaje w związku przyczynowym z pracą. Przyczyną ją wywołującą jest tylko i wyłącznie sama praca, jej rodzaj, charakter i warunki jej wykonywania. Z tego powodu choroby zawodowe są przewidywalne, a owe przewidywalne uszkodzenia zdrowia zostały ujęte w tzw. wykazie chorób zawodowych.
W rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009 r. w sprawie chorób zawodowych (Dz. U. Nr 105, poz. 869) za rodzaj chorób zawodowych uznano "choroby zakaźne lub pasożytnicze albo ich następstwa". Chorobą zawodową może być zatem np. wirusowe zapalenie wątroby. W uzasadnieniu do wyroku z dnia 26 stycznia 2000 r., I PKN 485/99, OSNP 2001, nr 11, poz. 379 Sąd Najwyższy wskazał, że dla przesądzenia uzupełniającej odpowiedzialności odszkodowawczej z tytułu następstw choroby zawodowej nie wystarcza hipotetyczny lub domniemany związek tego schorzenia z warunkami wykonywania pracy zawodowej w tym rozumieniu, że nie da się w ogóle wykluczyć możliwości zakażenia się przez pracownika medycznego wirusem zakażenia wątroby typu C, ale konieczne jest wykazanie adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy szkodą wywołaną przez konkretne schorzenie a warunkami wykonywania pracy, co wymagało udowodnienia, że zakaźne schorzenie powódki można było przyczynowo łączyć z [...] zawinionymi zachowaniami się pozwanego pracodawcy.
Teoretycznie grypa (w tym AH1N1) mogłaby być uznana za chorobę zawodową, bo jest chorobą zakaźną. Choroba ta została wymieniona w wykazie zakażeń i chorób zakaźnych zawartym w ustawie z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi (Dz. U. Nr 234, poz. 1570). W praktyce jednak jest to jednak mało prawdopodobne.

Więcej na ten temat w Serwisie BHP.