O ile w 2001 r. roczne wynagrodzenie polskiego menedżera wynosiło prawie 66 tys. USD, to po 10 latach dobiło do 136,5 tys. dolarów. Polska znalazła się w dziesiątce państw, w których płace szefów biznesu wzrosły o 100 proc.
Największy skok zanotowano w Chinach (blisko 250 proc.) i RPA (241 proc.), najmniejszy w Meksyku (25 proc.) i USA (38 proc.).
Nasi szefowie zarabiają gorzej niż ich koleżanki i koledzy z Niemiec i Holandii, lepiej natomiast niż chińska kadra zarządzajaca.
Teoretycznie zarobki polskich menedżerów doganiają zarobki amerykańskich, ale autorzy raportu analizowali tylko płace zasadnicze i zmienne roczne, bez dodatkowych benefitów, które w USA stanowią aż 60 proc. całkowitego wynagrodzenia.