Jak donosi Rzeczpospolita, może to rodzić konflikty. Tak było w jednym z zakładów mięsnych w województwie zachodniopomorskim. Pracodawca odmówił zatrudnionym doliczenia do ich czasu pracy okresu, który poświęcali na przejście dezynfekcji. Jak tłumaczy Grażyna Pawlata z Okręgowego Inspektoratu Pracy w Szczecinie, walka inspektorów z naruszeniami jest utrudniona.
– Orzecznictwo dotyczące tego zagadnienia jest niejednolite. Dlatego badamy indywidualnie każdy przypadek. Gdy pracownik musi pokonać długą drogę do stanowiska pracy, wskazujemy pracodawcy, że powinno być to zaliczane do czasu pracy
– podkreśla.
Zdaniem Grażyny Spytek-Bandurskiej z Konfederacji Lewiatan pracodawcy powinni jednoznacznie określać, ile czasu pracownik jest faktycznie w ich dyspozycji.
Więcej na ten temat w Serwisie BHP.