Rząd planuje, że powstaną centra orzecznicze w ZUS, aby skonsolidować zadania związane z orzecznictwem. - Takie rozwiązanie, tj. skupienie większej liczby lekarzy i specjalistów orzekających na jednym, większym obszarze i skoncentrowanie nadzoru nad wydawanymi przez nich orzeczeniami w jednym miejscu, daje większe możliwości efektywnej organizacji pracy, w tym delegowania zadań pomiędzy lekarzami oraz zapewnienia bezstronności wydającego orzeczenie lekarza lub innego specjalisty – czytamy w wykazie prac legislacyjnych rządu w opisie do planowanej nowelizacji ustawy o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz niektórych innych ustaw (numer UD114).

Nie tylko lekarz specjalista w ZUS wyda orzeczenie

Orzeczenia o niezdolności do pracy będą mogli wydawać w pierwszej instancji nie tylko lekarze specjaliści, jak obecnie, ale także lekarze w trakcie specjalizacji oraz czynni lekarze wykonujący zawód co najmniej przez pięć lat. Nie będą też musieli, jak teraz, być zatrudniani wyłącznie na umowę o pracę, dopuszczalna będzie umowa cywilnoprawna. Ma to pomóc zażegnać kryzys kadrowy wśród lekarzy orzeczników ZUS i przyspieszyć wydawanie orzeczeń. - Według stanu na 31 marca 2024 r. – mimo podejmowanych licznych akcji rekrutacyjnych i innych działań zachęcających do podejmowania pracy przez lekarzy w ZUS – w ZUS obsadzone było 554 etatów lekarzy orzeczników i członków komisji lekarskich, a 335 etatów pozostawało nieobsadzonych (37 proc. z etatów przewidzianych w planie zatrudnienia) – podaje resort rodziny. Średnia wieku lekarzy orzeczników to 60 lat. Braki kadrowe przekładają się na opóźnienia w wydawaniu orzeczeń – średnio na orzeczenie oczekuje się trzy tygodnie, ale w poszczególnych województwach są spore różnice – np. w Biłgoraju to 77 dni, a w Białymstoku tylko 10 dni. Zmiany te mają też przyczynić się do lepszej kontroli wydawanych orzeczeń. Obecnie 1,5 proc. zaświadczeń lekarskich o czasowej niezdolności do pracy podlega kontroli lekarzy orzeczników. Tymczasem, jak zaznacza ustawodawca, zwiększona potrzeba prowadzenia kontroli prawidłowości orzekania o czasowej niezdolności do pracy oraz wystawiania zaświadczeń lekarskich, będzie konieczna, aby zapobiec nadużyciom. Wiąże się to z wdrożeniem zapowiedzianej w umowie koalicyjnej reformy ubezpieczenia chorobowego, która przewiduje wypłacanie przez ZUS zasiłku chorobowego od pierwszego dnia niezdolności do pracy z powodu choroby.

W określonych sytuacjach orzeczenie o niezdolności do pracy będzie też mógł teraz wydać specjalista wykonujący samodzielny zawód medyczny. Na przykład, w sprawach o rehabilitację leczniczą w ramach prewencji rentowej w zakresie profilu narządu ruchu orzeczenie będzie mógł wydać fizjoterapeuta, a w sprawach, gdzie ustala się niezdolność do samodzielnej egzystencji pielęgniarka lub pielęgniarz. Czy dana sprawa będzie mogła być skierowana do tych specjalistów, zadecyduje główny lekarz orzecznik, który w centrum orzeczniczym będzie nadzorował wydawanie orzeczeń. 

Czytaj więcej: Nie będzie jednego systemu orzecznictwa o niepełnosprawności>>

Regulacja zasad wynagradzania lekarzy orzeczników

Wynagrodzenie tych specjalistów, jak i lekarzy orzeczników zatrudnionych na umowę o pracę, będzie ustalane tym samym mechanizmem z zastosowaniem mnożników kwoty przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto w gospodarce narodowej w roku poprzedzającym ustalenie, ogłoszonego przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej „Monitor Polski”. Będą to te same zasady, które stosuje się do ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych, określonych w ustawie z 8 czerwca 2017 r. o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych.

Jednoosobowe komisje orzecznicze

Komisje orzecznicze będą jednoosobowe i prawo ma zagwarantować powiązanie specjalizacji lekarza orzecznika z chorobą, która jest powodem wydawanego orzeczenia. W teraz obowiązujących przepisach brakuje takiej gwarancji. Odwołania od orzeczeń także będą rozpatrywane jednoosobowo (z wyłączeniem lekarza orzekającego w pierwszej instancji) przez lekarza specjalistę w dziedzinie związanej z chorobą osoby orzekanej lub pokrewnej. Obecnie są to trzyosobowe komisje orzecznicze. W wyjątkowych sytuacjach, gdy nie będzie możliwe zabezpieczenie lekarza w danej dziedzinie opinię wystawi lekarz konsultant w tej dziedzinie. Elektronizacja postępowań orzeczniczych ma pomóc w pozyskiwaniu dokumentacji medycznej potrzebnej do wydania orzeczenia. - Zgodnie z proponowanymi rozwiązaniami ZUS będzie mógł w ramach realizacji zadań związanych z orzekaniem przez lekarzy orzeczników oraz specjalistów wykonujących samodzielne zawody medyczne za pośrednictwem systemu informacji w ochronie zdrowia, pozyskać – bez udziału podmiotów udzielających świadczeń zdrowotnych – informacje o zdarzeniach medycznych oraz jednostkowe dane medyczne oraz ustalić czy istnieje elektroniczna dokumentacja medyczna, która może mieć znaczenie dla dokonania ustaleń orzeczniczych – czytamy w opisie projektu.

Lekarz orzecznik będzie miał wsparcie techniczno-administracyjne asystenta medycznego adekwatne to jego potrzeb. Nadzór nad orzecznictwem lekarskim w ZUS będzie sprawował prezes Zakładu za pośrednictwem lekarza naczelnego ZUS.

 


Zasady orzekania i uprawnienia do świadczeń bez zmian

Wszystkie kwestie związane ze zreformowanym systemem orzecznictwa w ZUS będą uregulowane w ustawie o systemie ubezpieczeń społecznych oraz aktach wykonawczych do niej. Obecnie uregulowane jest to w ponad dwudziestu aktach normatywnych oraz aktach prawa wewnętrznego ZUS. Konsolidacja przepisów w jednym miejscu ma m.in. ułatwić stosowanie przepisów o orzecznictwie i zabezpieczyć uprawnienia osób ubiegających się o wydanie orzeczenia. - W ocenie projektodawcy konieczne w szczególności jest pełne uregulowanie uprawnień i obowiązków podmiotów biorących udział w postępowaniu orzeczniczym, treści orzeczenia, zasad ich doręczeń, środków prawnych od orzeczeń i skutków ich wniesienia, terminów wydawania orzeczeń, terminów rozpatrywania środków prawnych od nich oraz środków zwalczania nieterminowości w wydawaniu orzeczeń – czytamy w opisie do projektu. Reforma systemu ma przyczynić się do standaryzacji postępowań orzeczniczych – niezależnie od celu, dla którego wydawane jest orzeczenie i jednolitej regulacji zasad i trybu wydawania orzeczeń. Ustawodawca zaznacza jednak, że projektowane regulacje nie dotyczą zmian w zakresie zasad orzekania (tj. definicji niezdolności do pracy, niezdolności do samodzielnej egzystencji i innych ryzyk). - Zatem pozostają bez wpływu na określone w obowiązujących przepisach prawa warunki ustalania prawa do świadczeń - podkreśla.

 


Inne uregulowania

Projekt przepisów uszczegóławia przesłanki, w których osoba ubezpieczona traci prawo do zasiłku chorobowego za cały okres zwolnienia lekarskiego. Zmiana wiąże się z planowaną reformą kontroli prawidłowości wykorzystywania zwolnień lekarskich, którą ureguluje nowe rozporządzenie. Projekt przewiduje też jednoznaczne ustalenie, że skierowanie na rehabilitację leczniczą w ramach prewencji rentowej na podstawie art. 69 ust. 2 pkt 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych następuje w drodze decyzji, od której służy odwołanie do sądu powszechnego.

ZUS wydaje orzeczenia dla celów ustalania praw do świadczeń z ubezpieczeń społecznych oraz dla innych celów. Orzeczenia lekarskie wydawane w ZUS są podstawą do ustalenia uprawnień do świadczeń z ubezpieczeń społecznych, np. do renty z tytułu niezdolności do pracy, renty szkoleniowej, dodatku pielęgnacyjnego oraz z zabezpieczenia społecznego o charakterze pozaubezpieczeniowym (np. renta socjalna, świadczenie uzupełniające do osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji, uposażenie sędziego w stanie spoczynku z powodu choroby lub utraty sił). Orzeczenia służą też niekiedy rozstrzygnięciom o charakterze pozaświadczeniowym, np. odwołanie notariusza z powodu trwałej niezdolności do pełnienia obowiązków notariusza.

Rząd planuje zająć się nowelizacją przepisów w III kwartale roku.