Obowiązek ten zaogni w USA dyskusję o rozpiętości dochodów. Wynagrodzenie prezesa spółki giełdowej wchodzącej w skład indeksu S&P 500 jest dziś 216 razy wyższe od średniego wynagrodzenia pracownika tej spółki – wynika z obliczeń serwisu Glassdoor.com.
W najbardziej ekstremalnym przypadku David Zaslav, szef Discovery Communications, zarobił w ub.r. 2282 razy więcej od średniego wynagrodzenia pracowniczego (68 397 dol. rocznie).
Przyjęcie nowych przepisów przez Komisję Papierów Wartościowych i Giełdy (Securities and Exchange Commission; SEC) przegłosowano najmniejszą z możliwych różnicą głosów 3–2, po wyjątkowo burzliwych konsultacjach publicznych, kiedy zebrano 287 tys. komentarzy. Przepisy nie są arbitralnym wymysłem SEC. Narzuciła je przegłosowana tuż po kryzysie finansowym ustawa Dodda-Franka. Wejdą w życie od 2017 roku.
Więcej na http://archiwum.rp.pl/