Zakład Ubezpieczeń Społecznych podsumował absencję chorobową w 2023 roku. Okazuje się, że w Rejestrze zaświadczeń lekarskich (według stanu bazy na dzień 4 stycznia 2024 r.) zarejestrowano w ub. roku 27 mln zaświadczeń lekarskich o czasowej niezdolności do pracy, wystawionych na łączną liczbę 287,2 mln dni absencji chorobowej (z tytułu choroby własnej, opieki nad dzieckiem oraz opieki nad innym członkiem rodziny). W porównaniu do 2022 r. obserwujemy spadek liczby dni absencji chorobowej o 0,6 proc. i wzrost liczby zaświadczeń lekarskich o 0,2 proc. (tj. o 50,5 tys. zaświadczeń). W roku 2022 wystawiono 27 mln zaświadczeń lekarskich, a liczba dni absencji chorobowej ogółem wyniosła 288,8 mln dni. 

Czytaj również: Chorobowe wypłacane tylko przez ZUS może zwiększyć ryzyko nadużywania L4>>

 

Choroba własna ubezpieczonych

W 2023 r. liczba zaświadczeń lekarskich wystawionych z tytułu choroby własnej osobom ubezpieczonym w ZUS wyniosła 21,9 mln, a liczba dni absencji chorobowej z tych zaświadczeń 237,3 mln. Przeciętna długość zaświadczenia to 10,83 dnia. Skumulowana (od początku roku) przeciętna długość absencji chorobowej wyniosła 33,14 dnia (31,38 dnia dla mężczyzn i 34,65 dnia dla kobiet). W 2022 r. wielkości te kształtowały się na zbliżonym poziomie: ogółem - 33,41 dnia, dla mężczyzn - 31,17 dnia oraz dla kobiet - 35,35 dnia.

W porównaniu z 2022 r. liczba dni absencji chorobowej z tytułu choroby własnej osób ubezpieczonych w ZUS była niższa o 0,7 proc., natomiast w stosunku do liczby zaświadczeń lekarskich odnotowano niewielki wzrost o 0,4 proc.

Absencja chorobowa w grudniu 2023 r. z tytułu choroby własnej osób ubezpieczonych w ZUS  to:

  • 2,1 mln wystawionych zaświadczeń lekarskich,
  • 21 mln dni absencji chorobowej,
  • 10,07 dnia przeciętna długość zaświadczenia lekarskiego.

W porównaniu z miesiącem poprzednim liczba zaświadczeń wystawionych z tytułu choroby własnej osobom ubezpieczonym w ZUS zmniejszyła się o 1,6 proc., zaś liczba dni z tych zaświadczeń zwiększyła się o 0,1 proc. Natomiast w stosunku do grudnia 2022 r. liczba zaświadczeń lekarskich była niższa o 16,4 proc., a liczba dni - o 11,5 proc.

W 2023 r. ponad połowę (tj. 55,7 proc.) zaświadczeń z tytułu choroby własnej wystawiono kobietom (w 2022 r. - 55,5 proc.).

Sprawdź w LEX: W jaki sposób pracodawca może gratyfikować brak absencji chorobowych pracownika? >

 

Cena promocyjna: 204.4 zł

|

Cena regularna: 280 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 204.4 zł


Więcej zwolnień jednodniowych

Jak twierdzi ZUS, w analizowanym okresie wystawiono:

  • na okres od 1 do 5 dni - 42,2 proc. zaświadczeń lekarskich z tytułu choroby własnej, w tym 6,6 proc. zaświadczeń jednodniowych,
  • na okres od 6 do 10 dni - 23,1 proc. ogółu zaświadczeń,
  • na okres od 11 do 30 dni - 29,6 proc. ogółu zaświadczeń lekarskich.

Dla porównania w 2022 r. udziały te wyniosły odpowiednio: 40,6 proc. (w tym zaświadczenia jednodniowe - 5,8 proc.), 24,3 proc. i 30,2 proc.

Porównując z rokiem poprzednim, oznacza to wzrost (o 1,6 punktu procentowego) liczby zaświadczeń lekarskich wystawionych na krótki okres (od 1 do 5 dni)  i jednoczesny spadek (o 1,2 punktu procentowego) liczby zaświadczeń wystawionych na okres od 6 do 10 dni. 

I tak, na 21,9 mln wystawionych w 2023 r. zwolnień lekarskich, aż 9,3 mln zaświadczeń wystawionych zostało na okres 1-5 dni (w tym 3,9 mln zwolnień lekarze wystawili mężczyznom, a 5,4  mln – kobietom), w tym 1,4 mln zaświadczeń wystawiono na jeden dzień  (0,5 mln – mężczyznom, 0,9 mln – kobietom). Dla porównania dodajmy, że L4 na okres 6-10 dni lekarze wystawili łącznie 5,1 mln, na okres 11-20 dni – 3,8 mln, na okres 21-30 dni – 2,7 mln oraz  na okres 31 dni i więcej – 1,1 mln.

Zdaniem Pawła Żebrowskiego, rzecznika prasowego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, wprowadzenie elektronicznych zwolnień lekarskich pozwala ZUS tworzyć opracowania i raporty na temat zachorowalności Polaków. Dane mogą pomóc ekspertom w opracowywaniu np. programów profilaktycznych.
- Patrząc wstecz, w 2021 roku lekarze wystawili osobom ubezpieczonym w ZUS 20,5 mln zaświadczeń lekarskich z powodu ich choroby. Łączna liczba dni absencji w pracy wynikającej z tych zaświadczeń wyniosła 239,9 mln. W porównaniu do 2020 r. zmniejszyła się zarówno absencja liczona w dniach – o 6,3 proc., jak i liczba zaświadczeń – o 1,3 proc. – podkreśla Paweł Żebrowski. I zauważa, że wciąż rośnie liczba zwolnień lekarskich wystawionych z powodu zaburzeń psychicznych i zaburzeń zachowania, to m.in. depresja, nerwica, reakcje na ciężki stres. W 2023 r. do ZUS-u wpłynęło o 8,7 procent więcej takich zwolnień niż w 2022 r.

Polecamy nagranie szkolenia: Monitorowanie i ograniczanie absencji pracowniczych - pula inspiracji >

 


Struktura zwolnień lekarskich nadal będzie się zmieniała

- Faktycznie widzimy, że zwiększa się liczba zwolnień lekarskich, natomiast jeżeli chodzi o ich długość, to są to częściej zwolnienia krótsze, kilkudniowe, czyli coraz trudniejsze do skontrolowania. Bo im są one krótsze, tym mniejsze możliwości ich skontrolowania – mówi Oskar Sobolewski, ekspert emerytalny i rynku pracy w HRK Payroll Consulting, założyciel Debaty Emerytalnej. Jego zdaniem, za wcześnie jest jednak, by mówić już o jakimś trendzie. – Problem polega na tym, że mieliśmy lata covidowe i zmieniła się specyfika pracy. W części branż jest praca zdalna, a to oznacza, że zdarzają się sytuacje kiedy osoby, które kiedyś będąc chore, poszłyby do lekarza i byłyby na zwolnieniu lekarskim, teraz – jeśli tylko czują się na tyle dobrze, żeby pracować – siedzą w domu przy komputerze i pracują, nie biorąc eZLA (L4) – zauważa.

Czytaj też w LEX: Gdy zwolnienie lekarskie obejmuje tylko dni robocze pracownik otrzyma wynagrodzenie za pracę, mimo że cały miesiąc chorował >

Ostatnio pojawiła się zapowiedź zmian przepisów, żeby to ZUS, a nie pracodawca, płacił wynagrodzenie chorobowe już od pierwszego dnia choroby pracownika.

– Nadal nie wiadomo jakie będą szczegóły tej reformy, w jakim kierunku ona pójdzie i jak będzie wyglądał projekt ustawy, np. czy znajdą się w nim przepisy dotyczące zmian w kontroli zwolnień lekarskich. Jeśli miałby to być projekt sprowadzający się do jednego przepisu dotyczącego opłacania chorobowego przez ZUS, to będzie to zmiana zbyt prosta – podkreśla Oskar Sobolewski. I dodaje: - Przy kilkudniowych, a nawet jednodniowych zwolnieniach lekarskich ciężko jest przeprowadzić kontrole. Skoro liczba dni absencji chorobowej liczona jest w milionach, to nawet gdyby cały ZUS zajął się ich kontrolą, to i tak nie będzie w stanie sprawdzić, czy wszystkie zwolnienia wykorzystywane są zgodnie z przeznaczeniem.

Czytaj też w LEX: Jak obliczać zasiłek chorobowy - poradnik krok po kroku >

W ocenie Mikołaja Zająca, prezesa Conperio, polskiej firmy doradczej zajmującej się kompleksowo problematyką zwolnień chorobowych, eksperta rynku pracy, skala pobieranych L4 utrzymała się na bardzo wysokim, podobnym jak rok wcześniej, poziomie, co może oznaczać, że będziemy obserwowali dalsze zmiany w strukturze zwolnień. Przewiduje, że przybędzie tych krótszych. - Już teraz wzrósł wskaźnik absencji tych najbardziej dotkliwych dla pracodawców, a więc zwolnień krótkotrwałych, które mają wpływ chociażby na poniesione przez firmy straty finansowe, efektywność czy klimat organizacyjny. Niewątpliwie związane jest to z łatwością pozyskiwania zwolnienia lekarskiego za sprawą teleporad oraz brakiem należytej weryfikacji zwolnień przez ZUS. Co więcej, w naszym kraju powstały wyspecjalizowane portale, które oferują sprzedaż L4 w popularnej opcji „dodaj do koszyka” – podkreśla Mikołaj Zając.

Czytaj też w LEX: Premie i nagrody a podstawa wymiaru zasiłku chorobowego >

W opinii prezesa firmy Conperio, wymiar zachowań absencyjnych pracowników w Polsce stanowi obecnie poważny problem społeczny. - W ubiegłym roku zanotowaliśmy wzrost zainteresowania wśród przedsiębiorców, jeżeli chodzi o kontrolę pracowników przebywających na zwolnieniach chorobowych. Przeprowadziliśmy ponad 30 000 kontroli terenowych, podczas których nasi kontrolerzy odnotowali wzrost liczby nadużyć - z 30 proc. w 2022 roku do 35 proc. w roku ubiegłym. W ostatnim roku obserwujemy także - niestety  - narastający problem związany z nadmiernym lub nieuzasadnionym wystawianiem zwolnień lekarskich przez niektórych lekarzy- mówi Mikołaj Zając. Według niego, istnieją obawy, że mogą oni wystawiać zwolnienia nie przestrzegając właściwych standardów medycznych.

Czytaj też w LEX: Jak przeciwdziałać absencjom pracowników? >