Związek Miast Polskich (ZMP) odniósł się do części założeń kodeksu urbanistyczno-budowlanego. Wyraził aprobatę co do likwidacji decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu, wzmocnienia rangi studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego, zapewnienia gminom statusu strony w postępowaniach lokalizacyjnych, zastąpienia opłaty adjacenckiej i planistycznej opłatą infrastrukturalną.
Natomiast sprzeciw wywołały przepisy wskazujące starostę jako organ właściwy do wydania zgody inwestycyjnej. W ocenie ZMP odpowiednim do jej wydania może być wyłącznie „gospodarz” przestrzeni, czyli wójt, burmistrz lub prezydent miasta. Ponadto Związek zwraca uwagę na przepisy narzucające gminom obowiązek realizacji w wyznaczonych terminach własnych inwestycji na terenach objętych miejscowym planem, które w jego ocenie, mogą być niekonstytucyjne.
Czytaj: MIB: przyjęcie kodeksu usprawni proces inwestycyjny >>>
- Kodeks wprowadza szereg zmian do planowania przestrzennego. Jednak prawo to musi być dobrej jakości, a póki co projekt ten jest daleki od doskonałości – mówi Zygmunt Frankiewicz, prezes Związku Miast Polskich.
ZMP podkreśla, że zależy mu na uproszczeniu i usprawnieniu procesu inwestycyjnego, aby uzyskanie pozwolenia na budowę było łatwiejsze. - Zależy nam na tym, aby uprościć i skrócić procedury opracowywania oraz uchwalania planów. Kodeks powinien usprawnić też procesy inwestycyjne, tak aby obywatele łatwiej uzyskiwali pozwolenia na budowę - dodaje.
(ZMP/ Serwis Samorządowy PAP)