"Gazeta Wyborcza" wskazuje, że choć kara jest symboliczna, bo ma tylko zwrócić uwagę na największy problem Zakopanego, jest to kolejne uderzenie w zasmogowany kurort turystyczny Małopolski.
Wcześniej, w połowie lipca, wojewódzki sąd administracyjny zdecydował, że władze Zakopanego nie mają prawa pobierać od turystów opłaty klimatycznej. Wyrok w tej sprawie nie jest jeszcze prawomocny.
– To bolesny wyrok dla Zakopanego, ale uczciwy. Nie zachwieje to budżetem, jednak to spore pieniądze – przyznaje Agata Wojtowicz z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej. – Ukaranie Zakopanego za brudne powietrze może przede wszystkim odbić się na wizerunku miasta, a co za tym idzie - na jego mieszkańcach – podkreśla Agata Wojtowicz.
Źródło: Gazeta Wyborcza