Chodzi o art. 51 ustawy o obronie Ojczyzny, na podstawie którego określone podmioty mogą nabywać sprzęt wojskowy w celu przekazania w leasing Siłom Zbrojnym. Są to:
- spółki przemysłowego potencjału obronnego (chodzi o liczne spółki należące do Polskiej Grupy Zbrojeniowej, ale również podmioty prywatne, np. z grupy WB Electronics);
- Agencja Rozwoju Przemysłu;
- Polski Fundusz Rozwoju;
- agencje wykonawcze;
- inne państwowe osoby prawne.
- Przed wejściem w życie ustawy o obronie Ojczyzny polskie prawo nie przewidywało możliwości nabywania uzbrojenia i sprzętu wojskowego w formie leasingu – pisze w komentarzu do tego przepisu Filip Seredyński, radca prawny i ekspert ds. obronności [Królikowski Hubert (red.), Obrona Ojczyzny. Komentarz, WKP 2023].
Cena promocyjna: 199.5 zł
|Cena regularna: 399 zł
|Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 279.3 zł
Poprawmy ustawę o obronie Ojczyzny
Konieczność doprecyzowania przepisów o leasingu sprzętu wojskowego zasygnalizował Czytelnik serwisu Prawo.pl w ramach trwającej właśnie piątej edycji akcji „Poprawmy prawo”.
Więcej na temat akcji: „Poprawmy prawo” - zgłoś przepisy do zmiany, wygraj dostęp do LEX
W swoim zgłoszeniu zwrócił uwagę, że obowiązująca od kwietnia 2022 r. ustawa o obronie Ojczyzny nie precyzuje, w jakim trybie wskazane podmioty mają nabywać sprzęt wojskowy w celu przekazania w leasing Siłom Zbrojnym; z jakich źródeł mają pozyskać środki finansowe na zakup uzbrojenia ani w jakim trybie mają współpracować z Agencją Uzbrojenia i Sztabem Generalnym Wojska Polskiego oraz innymi instytucjami wojskowymi. Taka współpraca jest zaś konieczna w celu sprecyzowania, jaki sprzęt wojskowy ma zostać pozyskany, od kogo, w jakim trybie (przetargowym lub w trybie uwzględniającym występowanie podstawowego interesu bezpieczeństwa państwa i jego ochronę) oraz jakie wymagania techniczne powinien spełniać.
Dwaj eksperci związani z sektorem zbrojeniowym niezależnie od siebie w rozmowach Prawo.pl stwierdzili, że ich zdaniem stosowne przepisy ustawy o obronie Ojczyzny w praktyce nie funkcjonują (w branży mówi się o jednej takiej umowie, dotyczącej leasingu jednego zestawu dronów MQ-9 Reaper). Obaj zastrzegają anonimowość.
- To może, ale nie musi być kwestia przepisów. Być może problem leży po stronie mentalnej i wynika z panujących w wojsku długoletnich przyzwyczajeń. Nie mogę też wykluczyć, że jakieś umowy leasingowe zostały jednak zawarte, ale nie wiemy o nich z uwagi na ich niejawny charakter – zastrzega jeden z nich.
Drugi uważa, że sprzęt do przekazania w leasing może nabyć nabywany tak samo, jak każdy inny sprzęt wojskowy: albo w trybie przetargu, albo w trybie pilnej procedury operacyjnej. W jego ocenie niezbędne działania musiałby zostać zainicjowane przez Sztab Generalny i Agencję Uzbrojenia. – Wydaje mi się, że przepisy zostały wprowadzone nie na obecną sytuację geopolityczną, a na czasy, w których bylibyśmy bliżsi konfliktu zbrojnego, kiedy sprzęt musi być przekazany tu i teraz. Chodzi tu raczej o sprzęt typu ciężarówki albo samochody terenowe. Nie wyobrażam sobie, aby przedmiotem leasingu miał być np. czołg, który może być jedynie własnością państwa – mówi.
Jeśli tak faktycznie miało być, autorzy przepisów nie zasygnalizowali tego w uzasadnieniu projektu. Znajdziemy w nim lakoniczną wzmiankę, że regulacja o leasingu „ma na celu wzmocnienie przemysłowego potencjału obronnego Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej oraz jak najbardziej optymalne zabezpieczenie potrzeb Sił Zbrojnych”.
Czytaj w LEX: Obrona Ojczyzny. Komentarz: Art. 51 Leasing sprzętu wojskowego > >
Braki ustawy utrudnią działanie
Zastrzeżenia pod adresem przepisów o leasingu sprzętu wojskowego nie są nowe. W kwietniu 2022 r. w alercie prawnym Tomasz Darowski (partner) oraz Beata Cieszyńska, eksperci z praktyki infrastruktury i energetyki kancelarii Domański Zakrzewski Palinka, pisali, że „nowa regulacja jest dość ogólna i daje możliwość leasingu, ale nie określa jego szczegółowych zasad” oraz „brak jest na rynku polskim doświadczeń w praktycznym zastosowaniu tej metody pozyskiwania sprzętu”.
Mec. Darowski w rozmowie z Prawo.pl podtrzymuje swoje stanowisku. - Poza jedną podpisaną umową leasingu, ta instytucja jest martwa - mówi. I dodaje: - Regulacja w ustawie o obronie Ojczyzny z jednej strony jest dobra, bo otworzyła nasze spojrzenia na nowe możliwości, z drugiej strony - w praktyce nie funkcjonuje. Przykładowo, nie wiadomo, według jakie procedury sprzęt wojskowy miałyby kupować Polski Fundusz Rozwoju albo Agencja Rozwoju Przemysłu. Zwłaszcza, że ustawa o systemie instytucji rozwoju, która określa zasady funkcjonowania m.in. PFR i ARP, o zakupie uzbrojenia w ogóle nie wspomina. Nie wiadomo też, dlaczego spółki przemysłowego potencjału obronnego mogą jedynie nabywać sprzęt wojskowy w celu przekazania go w leasing, a nie mogą - według literalnego brzemienia ustawy – oddać w leasing sprzętu wyprodukowanego przez siebie.
Mankamenty ustawy, które zasygnalizował nasz czytelnik, szeroko opisał we wspomnianym komentarzu mec. Filip Seredyński. Zwrócił uwagę, że ustawa o obronie Ojczyzny nie określa:
- w jakim trybie i na jakich zasadach uprawnione podmioty mają realizować zadania w zakresie nabywania sprzętu wojskowego;
- w jakim trybie i na jakich zasadach podmioty uprawnione mają wszczynać procedurę nabycia sprzętu wojskowego, uzyskiwać od MON informacje, jakiego rodzaju sprzętu wojskowego ma dotyczyć procedura. Ekspert przypomina, że Plan Modernizacji Technicznej na lata 2021–2035 z uwzględnieniem 2020 roku jest dokumentem niejawnym
- w jakim trybie podmioty uprawnione mają uzyskać od Agencji Uzbrojenia lub Sztabu Generalnego Wojska Polskiego takie dokumenty jak m.in. wymagania sprzętowe, warunki techniczne czy studium wykonalności dotyczące określonego systemu uzbrojenia
- w jaki sposób podmioty uprawnione będą informowane o konieczności nabycia danego uzbrojenia w celu przekazania go w leasing armii.
- na jakich zasadach podmioty uprawnione mają współpracować z rejonowymi przedstawicielstwami wojskowymi, które nadzorują jakość dostaw wyrobów obronnych oraz zajmują się procedurami odbioru zamówionego sprzętu wojskowego.
- Wskazane wyżej wybrane braki ustawy mogą w praktyce utrudnić jej stosowanie przez podmioty uprawnione, co może wymusić na ustawodawcy nowelizację ustawy – pisze mec. Seredyński.
Czytaj także w LEX: Ochrona trwałości stosunku pracy osób odbywających czynną służbę wojskową > >
Wątpliwości zgłaszał też Michał Dworczyk
Podobne wątpliwości pojawiły się już w trakcie prac legislacyjnych nad projektem ustawy. W ramach uzgodnień międzyresortowych zgłaszał je Michał Dworczyk, ówczesny szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
Dworczyk w piśmie do ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka zwrócił uwagę na „konieczność dokładnego ustalenia roli oraz zakresu obowiązków i odpowiedzialności” podmiotów mających nabywać sprzęt wojskowy w celu przekazania go w leasing Siłom Zbrojnym. Zaproponował, by podmioty te mogły pozyskiwać środki na nabycie sprzętu z emisji obligacji objętych gwarancją Skarbu Państwa. Postulował stworzenie mechanizmu rekomendującego tym podmiotom ewentualne koszty uzyskania koncesji na obrót materiałami wybuchowymi, bronią, amunicją oraz wyrobami i technologią o przeznaczeniu wojskowym lub policyjnym oraz proponował uzupełnić projekt o szczegółowe rozwiązania dotyczące przebiegu procedury zakupowej sprzętu wojskowego (np. co do podstawy prawnej i trybu nabywania sprzęt, określenia zasad wyboru sprzętu przeznaczonego do zakupu, zasad ustalania warunków finansowych leasingu).
W kolejnym piśmie do Mariusza Skowrońskiego, sekretarz Stałego Komitetu Rady Ministrów, Dworczyk ubolewał, że „przedmiotowe uwagi nie zostały uwzględnione w aktualnym projekcie ustawy, a jednocześnie w zestawieniu uwag nie przedstawiono powodów, dla których uwag tych nie uwzględniono”.
Co dalej z leasingiem sprzętu wojskowego
Filip Seredyński we wspomnianym już komentarzu wyraża pogląd, iż obecne przepisy nie pozwalają określić, w jakim kierunku będzie rozwijać się instytucja leasingu uzbrojenia w Polsce. Jeden z zasygnalizowanych przez niego scenariuszy zakłada, że w udzielanie leasingu zostaną włączone firmy leasingowe. Mec. Seredyński konkluduje, że „obecna regulacja jest zbyt szczupła, żeby umożliwić wykorzystanie tego instrumentu”.
Związek Polskiego Leasingu przekazał Prawo.pl, że prywatne firmy leasingowe nie prowadzą działalności leasingowej w zakresie nabywania sprzętu wojskowego, gdyż nie mają odpowiednich koncesji.
- Potrzebna jest kompleksowa refleksja nad tym, jak leasing sprzętu wojskowego miałby wyglądać. Nie wystarczy dopisanie jednego paragrafu bądź punktu do istniejących przepisów. Nowe regulacje należałoby poprzedzić analizą obecnych przepisów oraz wewnętrznych procedur w takich instytucjach jak PFR i ARP i zastanowić się, jak skoordynować je z potrzebami wojska - mówi Tomasz Darowski z DZP.
- Agencja Uzbrojenia nie jest właściwym organem w kwestii opiniowania decyzji politycznych i procesów legislacyjnych - przekazał Prawo.pl Kacper Bakuła, specjalista w Wydziale Komunikacji Społecznej AU.
Pytania o ocenę przepisów skierowaliśmy również do Sztabu Generalnego WP. Po otrzymaniu odpowiedzi wrócimy do tematu.
Zobacz w LEX: Z problematyki prawa do sądu w sprawach dyscyplinarnych żołnierzy w systemie prawa polskiego > >
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.