Jeżeli krzewy, drzewa lub ich gałęzie będą zagrażały np. liniom energetycznym, to właściciel takich urządzeń przesyłowych, które przez tę roślinność mogą być uszkodzone, sam wystąpi z wnioskiem o usunięcie drzew lub krzewów.
Nie będzie musiał przy tym pytać o zgodę właściciela terenu. Sam złoży wniosek o pozwolenie na wycinkę. Wynika to z ustawy z dnia 17 grudnia 2010 r. o zmianie ustawy o lasach oraz ustawy o ochronie przyrody (Dz. U. Nr 34, poz. 170), która 3 marca wchodzi w życie. Nowe przepisy będą miały zastosowanie nie tylko w przypadku linii energetycznych. Tak samo będzie, gdy drzewa, np. ich korzenie, zagrażają innym liniom przesyłowym – gazowym, wodociągowym. W przypadku gdy drzewo będzie zagrażało np. linii energetycznej, to zakład energetyczny złoży wniosek o zezwolenie na wycinkę do wójta, burmistrza lub prezydenta miasta. Za usunięcie drzewa trzeba będzie jednak zapłacić odszkodowanie właścicielowi terenu, z którego je wycięto.
Źródło: http://www.mos.gov.pl, 3 marca 2011 r.
Nie będzie musiał przy tym pytać o zgodę właściciela terenu. Sam złoży wniosek o pozwolenie na wycinkę. Wynika to z ustawy z dnia 17 grudnia 2010 r. o zmianie ustawy o lasach oraz ustawy o ochronie przyrody (Dz. U. Nr 34, poz. 170), która 3 marca wchodzi w życie. Nowe przepisy będą miały zastosowanie nie tylko w przypadku linii energetycznych. Tak samo będzie, gdy drzewa, np. ich korzenie, zagrażają innym liniom przesyłowym – gazowym, wodociągowym. W przypadku gdy drzewo będzie zagrażało np. linii energetycznej, to zakład energetyczny złoży wniosek o zezwolenie na wycinkę do wójta, burmistrza lub prezydenta miasta. Za usunięcie drzewa trzeba będzie jednak zapłacić odszkodowanie właścicielowi terenu, z którego je wycięto.
Źródło: http://www.mos.gov.pl, 3 marca 2011 r.