Chodzi o następujące banki: Bank Polskiej Spółdzielczości S.A., SGB-Bank S.A., Bank Ochrony Środowiska S.A., Bank Zachodni WBK S.A., Getin Noble Bank S.A., Nordea Bank Polska S.A. i Deutsche Bank PBC S.A.
Rzecznik NFOŚiGW zapowiedział, że prawdopodobnie na przełomie pierwszego i drugiego kwartału br. instytucje te zaczną udzielać kredytów z dopłatą Funduszu na budowę lub zakup energooszczędnych i pasywnych domów albo mieszkań.
Maziarz przypomniał, że NFOŚiGW do 2018 roku przeznaczy łącznie 300 mln zł na program dopłat. Będą mogły z niego skorzystać osoby fizyczne planujące budowę domu jednorodzinnego lub kupujące dom czy mieszkanie od dewelopera (rozumianego również jako spółdzielnia mieszkaniowa). Fundusz ocenił, że zaplanowane na ten cel pieniądze mają pozwolić na realizację ok. 12 tys. domów jednorodzinnych i mieszkań w budynkach wielorodzinnych.
Dodał, że budynki muszą spełniać podstawowy parametr. "Roczne jednostkowe zapotrzebowanie na energię użytkową niezbędną do ogrzewania i wentylacji nie przekroczy 40 KWh/mkw/rok dla budynków energooszczędnych lub 15 KWh/mkw/rok - dla budynków pasywnych (...) Obecnie budynki mieszkalne budowane zgodnie z obowiązującymi normami budowlanymi przekraczają ten parametr wielokrotnie - to ok. 105 KWh/mkw/ rok" - zaznaczył Maziarz.
Dofinansowanie będzie miało formę częściowej spłaty kapitału kredytu bankowego zaciągniętego na budowę-zakup domu lub zakup mieszkania. Dotacja będzie wypłacana na bankowe konto kredytowe beneficjenta po zakończeniu realizacji przedsięwzięcia i potwierdzeniu uzyskania wymaganego standardu energetycznego przez budynek.
Rzecznik NFOŚiGW dodał, że inwestor może liczyć na jednorazowe, bezzwrotne dofinansowanie w wysokości 50 tys. zł dla budynku pasywnego i 30 tys. zł dla budynku energooszczędnego. Kupujący mieszkanie może dostać odpowiednio 16 lub 11 tys. zł.
Wysokość dofinansowania uzależniona będzie od wspomnianego wskaźnika oraz od spełnienia innych warunków, w tym dotyczących sprawności instalacji grzewczej i przygotowania wody użytkowej.
Według Funduszu program przyniesie dodatkowe korzyści dla gospodarstw domowych m.in. w postaci dopłaty do kredytu, pokrywającej część wyższych kosztów inwestycyjnych oraz koszty weryfikacji projektu budowlanego i potwierdzenia osiągniętego standardu energetycznego.
Maziarz wyraził nadzieję, że współpraca Funduszu z bankami przyczyni się do "zrównoważenia oraz konkurencyjności oferty rynkowej". "W ten sposób, wspólnie z naszymi partnerami, pragniemy zachęcić Polaków do realizacji dotowanych przez NFOŚiGW przedsięwzięć, które w znacznej mierze przyczynią się do poprawy stanu środowiska. Chodzi o zmniejszenie zapotrzebowania na energię w sektorze budownictwa mieszkaniowego, jak też o pozytywne efekty dla użytkowników w postaci zdecydowanie niższych kosztów ogrzewania" - ocenił.
"Nowy program ma również na celu przygotowanie inwestorów, projektantów, producentów materiałów budowlanych, wykonawców, do wymagań związanych z energooszczędnym budownictwem. Fundusz liczy na rynkowy impuls, zmieniający sposoby wznoszenia budynków w Polsce, a poza korzyściami finansowymi dla beneficjentów, przyniesie również znaczący efekt edukacyjny dla społeczeństwa" - dodał rzecznik NFOŚiGW.
Na podstawie unijnej dyrektywy od 2020 roku budowanie domów o niskim zużyciu energii stanie się obowiązkowe.
Domy pasywne i energooszczędne budowane są w różnych technologiach, mają jednak jeden cel: doprowadzić do zminimalizowania zużycia energii w trakcie eksploatacji budowli i ograniczania strat ciepła.