Ceny mieszkań w 2011 roku będą stabilne, gdyż zrównoważą się czynniki oddziałujące za wzrostem i spadkiem cen na rynku nieruchomości - wynika z grudniowego raportu NBP o stabilności systemu finansowego.
W raporcie napisano, że utrzymanie tempa wzrostu gospodarczego i poprawa na rynku pracy będą sprzyjać zwiększaniu popytu gospodarstw domowych na kredyty mieszkaniowe, a w rezultacie wzrostowi cen mieszkań. Natomiast stopniowe rozpoczynanie przez deweloperów nowych projektów, na które uzyskali pozwolenia w okresie gorszej koniunktury, przyczyni się do wzrostu podaży, a w efekcie będzie sprzyjało spadkowi cen mieszkań. Według autorów raportu, w dłuższym okresie można spodziewać się wzrostu popytu na kredyty hipoteczne.
Źródło: Biznes.onet.pl za PAP, 13 grudnia 2010 r.
Data publikacji: 14 grudnia 2010 r.
W raporcie napisano, że utrzymanie tempa wzrostu gospodarczego i poprawa na rynku pracy będą sprzyjać zwiększaniu popytu gospodarstw domowych na kredyty mieszkaniowe, a w rezultacie wzrostowi cen mieszkań. Natomiast stopniowe rozpoczynanie przez deweloperów nowych projektów, na które uzyskali pozwolenia w okresie gorszej koniunktury, przyczyni się do wzrostu podaży, a w efekcie będzie sprzyjało spadkowi cen mieszkań. Według autorów raportu, w dłuższym okresie można spodziewać się wzrostu popytu na kredyty hipoteczne.
Źródło: Biznes.onet.pl za PAP, 13 grudnia 2010 r.
Data publikacji: 14 grudnia 2010 r.