W chwili obecnej po wprowadzeniu kilkunastu poprawek w Senacie, z których większość została później zaakceptowana przez posłów, Ustawa leży już na biurku prezydenta czekając na podpis. Przepisy mają wejść w życie po 6 miesiącach od dnia ogłoszenia i obejmą te inwestycje, których sprzedaż została rozpoczęta po tym terminie.
Głównym celem Ustawy było zabezpieczenie interesu osób kupujących lokale mieszkalne w przypadku bankructwa dewelopera. Potrzebę takich rozwiązań na polskim rynku wzmocnił światowy kryzys finansowy. Wraz z jego nadejściem w wyniku mniejszego zainteresowania ze strony kupujących, część firm deweloperskich znalazła się w trudnym położeniu. W niektórych przypadkach doszło nawet do bankructwa. Osoby, które zapłaciły za jeszcze niegotowe lokale ryzykowały, że w takiej sytuacji nie zobaczą ani pieniędzy, ani mieszkania.
Zgodnie z nowymi przepisami deweloper będzie zobligowany do zastosowania jednej z czterech dostępnych dróg zabezpieczenia pieniędzy klientów: zamkniętego mieszkaniowego rachunku powierniczego (z którego środki będą dostępne dla dewelopera dopiero po przeniesieniu prawa własności na klienta), samego otwartego mieszkaniowego rachunku powierniczego (z którego środki będą stopniowo przekazywane w miarę ukończenia poszczególnych etapów inwestycji) lub też otwartego mieszkaniowego rachunku powierniczego w połączeniu albo z gwarancją ubezpieczeniową albo z gwarancją bankową. W przypadku bankructwa firmy realizującej projekt, priorytetem będzie doprowadzenie inwestycji do końca. Kolejną zmianą wprowadzaną przez Ustawę jest wymóg zawarcia umowy przedwstępnej w formie aktu notarialnego. Dodatkowo Ustawa proponuje również uregulowanie treści umowy deweloperskiej, określając prawa i obowiązki obydwu stron transakcji.
Przyjęte przepisy można uznać za kompromis pomiędzy postulatami strony społecznej i przedstawicielami branży. Bez wątpienia przyczynią się one jednak do większego bezpieczeństwa osób kupujących mieszkania, jednocześnie w pewnym stopniu utrudniając życie deweloperom. Można zakładać, że omawiana Ustawa spowoduje zmniejszenie skali działania głównie mniejszych firm, które nie dysponują własnym kapitałem, przyczyniając się tym samym do konsolidacji rynku deweloperskiego. W obecnych warunkach rynkowych nie należy się jednak spodziewać, że przyjęte przepisy przełożą się na wzrost cen nowych lokali mieszkalnych.
Emmerson S.A.
Głównym celem Ustawy było zabezpieczenie interesu osób kupujących lokale mieszkalne w przypadku bankructwa dewelopera. Potrzebę takich rozwiązań na polskim rynku wzmocnił światowy kryzys finansowy. Wraz z jego nadejściem w wyniku mniejszego zainteresowania ze strony kupujących, część firm deweloperskich znalazła się w trudnym położeniu. W niektórych przypadkach doszło nawet do bankructwa. Osoby, które zapłaciły za jeszcze niegotowe lokale ryzykowały, że w takiej sytuacji nie zobaczą ani pieniędzy, ani mieszkania.
Zgodnie z nowymi przepisami deweloper będzie zobligowany do zastosowania jednej z czterech dostępnych dróg zabezpieczenia pieniędzy klientów: zamkniętego mieszkaniowego rachunku powierniczego (z którego środki będą dostępne dla dewelopera dopiero po przeniesieniu prawa własności na klienta), samego otwartego mieszkaniowego rachunku powierniczego (z którego środki będą stopniowo przekazywane w miarę ukończenia poszczególnych etapów inwestycji) lub też otwartego mieszkaniowego rachunku powierniczego w połączeniu albo z gwarancją ubezpieczeniową albo z gwarancją bankową. W przypadku bankructwa firmy realizującej projekt, priorytetem będzie doprowadzenie inwestycji do końca. Kolejną zmianą wprowadzaną przez Ustawę jest wymóg zawarcia umowy przedwstępnej w formie aktu notarialnego. Dodatkowo Ustawa proponuje również uregulowanie treści umowy deweloperskiej, określając prawa i obowiązki obydwu stron transakcji.
Przyjęte przepisy można uznać za kompromis pomiędzy postulatami strony społecznej i przedstawicielami branży. Bez wątpienia przyczynią się one jednak do większego bezpieczeństwa osób kupujących mieszkania, jednocześnie w pewnym stopniu utrudniając życie deweloperom. Można zakładać, że omawiana Ustawa spowoduje zmniejszenie skali działania głównie mniejszych firm, które nie dysponują własnym kapitałem, przyczyniając się tym samym do konsolidacji rynku deweloperskiego. W obecnych warunkach rynkowych nie należy się jednak spodziewać, że przyjęte przepisy przełożą się na wzrost cen nowych lokali mieszkalnych.
Emmerson S.A.