Prezydent Miasta Gdańska cofnął B. spółce z ograniczoną odpowiedzialnością zezwolenie na sprzedaż napojów alkoholowych zawierających od 4,5 proc. do 18 proc. alkoholu z wyjątkiem piwa. Alkohol był przeznaczony do spożycia poza miejscem sprzedaży, online, z dostawą do domu pod drzwi klienta.
Donos na sprzedaż online
To jeden z klientów spółki powiadomił władze o nielegalnej sprzedaży alkoholu. Spółka prowadziła sprzedaż internetową, realizując zamówienia "pod drzwi", co wynika bezpośrednio z informacji prasowych publikowanych w portalach branżowych. Dostawy produktów alkoholowych realizowane były przez spółkę na trzech obszarach na terenie Polski (na podstawie niezależnych zezwoleń wydanych przez właściwe organy), m.in. na obszarze Trójmiasta.
Czytaj też: WSA: Przedsiębiorca stracił zezwolenie za butelkę wódki
Proces składania zamówienia za pośrednictwem strony internetowej spółki, wskazywał, że po wyborze miejsca dostawy pojawia się zakładka dotycząca płatności i w żadnym miejscu - podczas ścieżki składania zamówienia - nie było technicznej możliwości "wyboru" opcji odbioru osobistego. Z tego powodu należy uznać, że wprowadzona do treści regulaminu sklepu internetowego "możliwość" odbioru osobistego ma charakter pozorny.
Ograniczenie swobody handlu
Spółka odwołała się od tej decyzji do Samorządowego Kolegium Odwoławczego twierdząc, że art. 22 Konstytucji RP dotyczący swobody działalności pozwala jej na taką sprzedaż. Ponadto wskazała że "ustawa alkoholowa jest zupełnie niedostosowana do obecnych realiów rynkowych, co powinno być postulatem de lege ferenda do jej zmian w tym zakresie".
Zaznaczyła także, że wieloetapowość procesu sprzedaży przez internet oraz czas trwania realizacji nie stoją w sprzeczności z realizacją celów i zasad przewidzianych przepisami ustawy o wychowaniu w trzeźwości.
Spółka wskazywała także, że sprzedaż napojów alkoholowych poprzez serwis internetowy oraz ich dostawa pod adres wskazany przez klienta jest powszechną praktyką rynkową stosowaną przez podmioty prowadzące działalność zarówno o zasięgu ogólnopolskim jak i lokalnym. Taką działalność prowadzą bezpośredni konkurencji rynkowi spółki. Cofnięcie zezwoleń na sprzedaż alkoholu, które przysługuje spółce, stanowiłoby zatem przejaw niczym nieuzasadnionego ograniczenia konkurencji na tym rynku. W styczniu 2023 r. Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Gdańsku utrzymało w mocy decyzję organu I instancji.
WSA uchyla decyzję
Wojewódzki Sąd Administracyjny przyznał jednak rację spółce B. Uchylił decyzję Prezydenta Miasta oraz SKO.
Za zasadną WSA uznał przedstawioną przez skarżącą argumentację i sposób rozumienia przepisu art. 9(6)ustawy o wychowaniu w trzeźwości. Skarżąca w sposób przekonujący wyjaśniła, że realizacja umowy sprzedaży następuje w miejscu wskazanym w zezwoleniu, udzielonym dla obiektu jako punktu sprzedaży detalicznej napojów alkoholowych, a nie poza nim.
Sąd w tej sprawie stoi zatem na stanowisku, że sprzedaż przez internet, nie jest jeszcze jednym, dodatkowym miejscem sprzedaży, niewymienionym w ustawie o wychowaniu w trzeźwości lecz jest to dodatkowa forma komunikacji przedsiębiorcy z potencjalnymi klientami. A więc jeden ze sposobów sprzedaży funkcjonujących w dzisiejszych realiach.
Forma komunikowania się z nabywcą
Sąd rozpoznający sprawę jako nietrafne ocenia w związku z tym twierdzenie prezydenta, że przyjęcie przez skarżącą konstrukcji upoważnienia udzielonego przez kupującego dostawcy tworzy taki model sprzedaży, który stanowi naruszenie ustawowych zasad sprzedaży alkoholu i zmierza do obejścia przepisów ustawy o wychowaniu w trzeźwości.
Ustawodawca nie wprowadził przepisów szczególnych w tym zakresie. Oznacza to zatem, że do takich umów należy stosować przepisy ogólne dotyczące sprzedaży uregulowane w kodeksie cywilnym.
WSA przypomniał, że w wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego z 8 września 2022 r. wskazano, że nie jest możliwe wywiedzenie zakazu prowadzenia sprzedaży napojów alkoholowych przez przedsiębiorcę z określonego w zezwoleniu punktu sprzedaży przy użyciu środków komunikacji elektronicznej.
Prawo konsumenta obowiązuje
Brak zakazu sprzedaży napojów alkoholowych przez internet, na co zwracała również uwagę skarżąca, znajduje niejako potwierdzenie także w przepisach ustawy o prawach konsumenta. Wynika z nich, że prawo odstąpienia od umowy zawartej poza lokalem przedsiębiorstwa lub na odległość nie przysługuje konsumentowi w odniesieniu do umowy, w której przedmiotem świadczenia są napoje alkoholowe, których cena została uzgodniona przy zawarciu umowy sprzedaży.
- Z przepisu tego należy wywieść, że ustawodawca nie wykluczył sprzedaży napojów alkoholowych przy użyciu technologii składania zamówień przy pomocy środków komunikacji na odległość (m.in. za pośrednictwem platform internetowych) – zaznaczył sąd.
- Przyjęcie tezy, że z ustawy wynika definitywnie zakaz sprzedaży przez internet prowadziłoby także do uzasadnionego twierdzenia, że również i sprzedaż przy wykorzystaniu e-maila, tradycyjnej poczty, faksu czy też telefonu należałoby uznać za sprzeczną z prawem – ocenił sędzia sprawozdawca Bartłomiej Adamczak. - Nie mówiąc już o powszechnym zamawianiu towaru w obrocie hurtowym napojów alkoholowych - dodał.
Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego z 29 czerwca 2023 r., sygn. akt III SA/Gd 117/23
Cena promocyjna: 43.55 zł
|Cena regularna: 67 zł
|Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: zł
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.