We wtorek od rana senacka Komisja Praw Człowieka, Praworządności i Petycji zajmowała się uchwaloną przez Sejm w czwartek 10 maja ustawą o ochronie danych osobowych.Swoje uwagi zgłosiło już Biuro Legislacyjne Senatu, ale komisja rekomenduje przyjęcie ustawy bez poprawek.
BLS zwraca uwagę, że nowelizacja poszczególnych ustaw zawartych w rozdziale 12 pt. Zmiany w przepisach nie jest kompletna. Nie obejmuje bowiem wszystkich przepisów w danej ustawie odsyłających do uchylanej ustawy o ochronie danych osobowych.Brakuje zmian w pięciu artykułach, m.in. w ordynacji podatkowej, ustawie o podstawowej opiece zdrowotnej czy ustawie o systemie monitorowania drogowego przewozu towarów.
Aldona Figura, główny legislator i autor opinii, zwraca uwagę, że ustawa powinna zawierać przepisy przejściowe odnoszące się do pracodawców, u których w dniu wejścia w życie ustawy monitoring jest już stosowany. Muszą oni bowiem wywiązać się z obowiązków infromacyjnych.
Czytaj więcej: RODO: Nagrania z monitoringu będą kasowane po trzech miesiącach >>
RODO. Przewodnik ze wzorami >>
Takie samo zastrzeżenie ma Konfederacja Lewiatan. Konfederacja proponuje, aby pracodawcy u kórych istnieje już monitoring mieli miesiąc na poinformowanie o jego stosowaniu zgodnie z wymogami ustawy.
Czytaj również: RODO: Pracodawcy, którzy mają monitoring, mogą mieć kłopot >>
Ponadto Konfederacja wskazuje, że zgodnie z ustawą sposób ustanowienia monitoringu ustala się w układzie zbiorowym lub regulaminie pracy. A procedura zmiany układu zbiorowego nie jest łatwa. Dlatego Henryka Bochniarz, prezydent Konfederacji Lewiatan w stanowisku przesłanym Senatowi proponuje, aby pracodawca podejmował decyzję odnośnie celu, zakresu oraz sposobu zastosowania monitoringu po zasięgnięciu opinii związków zawodowych. Organiacja miałaby siedem dni na jej przedstawienie.
Zauważa też, że zgodnie ustawą o ogłaszaniu aktów normatywnych, standardowa vacatio legis powinna wynosić 14 dni, co jest niemożliwe do zachowania. ustawa ma bowiem wejść w życie 25 maja, czyli za 11 dni. Tego dnia zacznie być stosowane unijne rozporządzenie 2016/679 w sprawie ochrony danych osobowych (RODO).* A nowa ustawa dostosowuje do niego częsciowo polskie przepisy.
Czytaj więcej: RODO: przepisy wprowadzające powinny trafić do Sejmu w maju>>
Dają m.in. prawo do bycia zapomnianym, umożliwiają usunięcia, również z internetu, informacji na swój temat, jeśli nie są prawdziwe lub są obraźliwe, a także prawo do przenoszenia danych. Będzie można zażądać, aby każdy urząd albo bank, które mają nasze dane, przekazał je innemu urzędowi lub bankowi.
Czytaj również: RODO w 10 krokach - poradnik dla przedsiębiorców >>
Co zmienia unijne rozporządzenie i uchwalona ustawa? Nakładają także obowiązek powiadomienia o wycieku danych osobowych. Stanowią też, że przetwarzanie danych będzie możliwe za wyraźną zgodą tego, kogo dotyczą. RODO przewiduje kary za naruszenie prawa do ochrony danych - do 20 mln euro lub 4 proc. całego obrotu firmy. Będzie je nakładać prezes nowo powołanego Urzędu Ochrony Danych Osobowych.
* Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu.
Senat zajmie się we wtorek ustawą o ochronie danych osobowych
Biuro Legislacyjne Senatu i Konfederacja Lewiatan ostrzegają, że uchwalona w ekspresowym tempie ustawa ma spore niedociągnięcia. Nie zawiera m.in. przepisów przejściowych dotyczących monitoringu.