W stosunku do roku poprzedniego Polska awansowała o dwa miejsca i znalazła się w dorocznym rankingu tuż za Francją i przed Hiszpanią.
Dziesięć gospodarek najbardziej przyjaznych biznesowi to - poza Singapurem - Nowa Zelandia, Hongkong, Dania, Korea Południowa, Norwegia, a także Wielka Brytania, USA, Finlandia i Australia - odnotowuje "Financial Times".
Najwięcej korzystnych reform dotyczących przepisów regulujących zakładanie i prowadzenie firm wprowadzono w krajach Afryki Subsaharyjskiej.
Kraje, które najbardziej awansowały w rankingu Banku Światowego, to: Tadżykistan, Benin, Togo, Wybrzeże Kości Słoniowej, Senegal, Trynidad i Tobago, Demokratyczna Republika Konga, Azerbejdżan, Irlandia i Zjednoczone Emiraty Arabskie.
Raport na rok 2015 odnotowuje, że w Polsce łatwiejsze stało się np. przekazywanie majątku dzięki wprowadzeniu procedur, które pozwalają wypełnić szereg formalności on-line oraz obniżeniu płatności notarialnych. Ułatwiono również handel transgraniczny. Zmniejszono koszty pozyskiwania energii elektrycznej, zweryfikowano koszty nowych podłączeń.
Raport przypomina, że w Polsce łatwiejsze stało się zakładanie nowych firm, między innymi dzięki zniesieniu takich wymogów jak rejestracja działalności gospodarczej w Państwowym Inspektoracie Pracy.
Łatwiejsze stało się też pozyskiwanie zezwoleń na budowę. Ogólnie rzecz biorąc w ostatnich latach wprowadzono wiele uproszczeń i udogodnień dla przedsiębiorców – wynika z przeglądu zmian w polskim ustawodawstwie, które Bank Światowy zamieszcza na swoich stronach.
Jak komentuje „Wall Street Journal”, z tegorocznego raportu wynika też, że trzeba „być postacią heroiczną lub szaleńcem, by rozpoczynać działalność gospodarczą w Wenezueli, Afganistanie czy Libii” – pisze dziennik finansowy, cytując koordynatora raportu „Doing Business” Augusto Lopeza-Clarosa.
„WSJ” przypomina, że kryteria oceny krajów, jakie stosuje Bank Światowy, to między innymi łatwość, z jaką zakłada się nowe firmy, pozyskuje inwestorów czy kredyty, płaci podatki, rejestruje posiadłości oraz egzekwuje biznesowe kontrakty.
W tegorocznym raporcie Banku Światowego Singapur i Nowa Zelandia utrzymały się na miejscach, które przyznano im rok wcześniej. Erytrea, Libia i Republika Środkowoafrykańska to państwa, które znalazły się na samym dole tego rankingu. Serbia, Irak, Syria i Kamerun odnotowały największe spadki w stosunku do poprzednich notowań Banku Światowego.
Lopez-Claros zwrócił uwagę, że poprawiła się jednak ogólna ocena klimatu biznesowego w ocenianych krajach; o ile w 2005 roku zarejestrowanie nowej firmy zajmowało średnio 116 dni, o tyle teraz trwa to tylko 44 dni.
Wszelkie tego rodzaju postępy są tym ważniejsze – pisze „WSJ” – że pogarszają się prognozy dotyczące globalnej koniunktury.