Właśnie dobiega końca obecna kadencja Sejmu, a wraz z nią – czas na przyjęcie ustaw, tak, by nie zostały dotknięte zasadą dyskontynuacji. Z przeglądu wykazów wynika jednak, że wciąż jest sporo projektów, które co prawda przeszły procedurę uzgodnień i opiniowania, ale nie zostały skierowane do Sejmu (bądź nie trafiły pod obrady). Są wśród nich nowelizacje, w których miały znaleźć się zmiany korzystne dla przedsiębiorców, część z nich miała też wdrażać przepisy unijnych dyrektyw. Poniżej przedstawiamy przegląd projektów ustaw, które zakładały wprowadzenie zmian korzystnych dla biznesu, które jednak - ze względu na brak zaplanowanych na ten moment posiedzeń Sejmu do końca kadencji – najprawdopodobniej nie zostaną przyjęte.

 

Przegląd ustaw, które nie mają szans na uchwalenie w tej kadencji Sejmu: 

Projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu ulepszenia środowiska prawnego i instytucjonalnego dla przedsiębiorców

Nowelizacja, która została nawet skierowana do Sejmu – nie trafiła jednak do porządku obrad – zakładała wprowadzenie zmian dla przedsiębiorców w czterech obszarach: rozpoczynania aktywności ekonomicznej, prowadzenia firmy, sukcesji oraz zasad i sposobu stanowienia prawa gospodarczego. Wcześniej w ramach projektu proponowano również uregulowanie prowadzenia działalności gospodarczej przez małoletnich przedsiębiorców, jednak w najnowszej wersji ta część propozycji została wykreślona.

Projekt nowelizacji zakładał wprowadzenie szeroko rozumianych ułatwień dla biznesu. Proponowano w nim ustanowienie bardziej przyjaznych zasad kontroli przedsiębiorców (poprzez m.in. wprowadzenie obowiązku publikowania przez organy kontroli okresowych planów kontroli, szersze wykorzystywanie tzw. wezwań miękkich), usprawnienie w ustanawianiu i wykonywaniu zarządu sukcesyjnego w firmie (działającego po śmierci przedsiębiorcy) oraz unormowanie szeregu gwarancji dotyczących stanowienia prawa dla przedsiębiorców. To ostatnie rozwiązanie miało sprowadzić się zwłaszcza do zagwarantowania odpowiedniego vacatio legis dla nowych ustaw (tak, by biznes nie był zaskakiwany nowymi przepisami z dnia na dzień) i zapewnieniu udziału organizacji biznesowych w procesie opiniowania.

Czytaj też: Będą kolejne ustawowe ułatwienia dla przedsiębiorców - projekt w Sejmie​ >>

 

Projekt nowelizacji ustawy – Prawo własności przemysłowej oraz innych ustaw

Szereg istotnych zmian dla przedsiębiorców miała wprowadzić także obszerna nowelizacja PWP, która nie wyszła poza etap opiniowania od kwietnia 2022 r. Zmiany miały przyczynić się przede wszystkim do skrócenia i uproszczenia postępowań toczących się przed Urzędem Patentowym RP i stworzyć m.in. instytucję wstępnego zgłoszenia wynalazku. O kontynuację prac nad ustawą apelowała niedawno Konfederacja Lewiatan, wskazując na jej istotność dla środowiska.

- To, że projekt nowelizacji ustawy - prawo własności przemysłowej nie doczeka się uchwalenia w bieżącej kadencji Sejmu z pewnością zasługuje na ubolewanie. Z trwającymi od miesięcy pracami nad nowelizacją przepisów wiązano duże nadzieje, ponieważ miała ona dotyczyć wielu praktycznych aspektów eksploatacji praw i zawierać nowe systemowe rozwiązania. Celem projektu było dostosowanie polskich regulacji do standardów europejskich i międzynarodowych, a także usprawnienie i uproszczenie procedur związanych z uzyskiwaniem i egzekwowaniem praw własności przemysłowej – komentowała dla Prawa.pl dr Magdalena Krawczyk, adwokat.

Czytaj też: Duża nowelizacja prawa własności przemysłowej przepadnie przez powolne prace >>

 

Komisyjny projekt ustawy o ograniczeniu biurokracji i barier prawnych

To projekt zmian, który trafił do Sejmu 5 lipca br. za sprawą Komisji Nadzwyczajnej do spraw deregulacji. Miał zmienić łącznie 28 aktów prawnych. Pojawiło się w nim kilka kontrowersyjnych „wrzutek” – np. dotyczących polowań. Niektóre zmiany zdublowały się także z tymi zawartymi w projekcie ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu ulepszenia środowiska prawnego i instytucjonalnego dla przedsiębiorców, albo były z nim sprzeczne. Znalazło się w nim jednak kilka potencjalnie korzystnych pomysłów – np. zmiany dotyczące formy umowy leasingu.

Czytaj też: Ustawodawca sam pogubił się w zmianach wprowadzanych dla przedsiębiorców​ >>

 

Projekt ustawy o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz ustawy - Prawo własności przemysłowej

To propozycja nowelizacji, która miała doprowadzić do ustawowego uregulowania franczyzy. Zakładała wprowadzenie szeregu przepisów, które w założeniu miały pozytywnie wpłynąć na ochronę słabszej strony umowy franczyzy, czyli franczyzobiorcy: usankcjonować obowiązki informacyjne franczyzodawcy, wprowadzić dokumentową formę umowy pod rygorem nieważności czy kwestie kar umownych. Eksperci zaznaczali, że – choć projekt wymaga dopracowania – dobrze, że po latach toczących się dyskusji ustawodawca w końcu zdecydował się na uregulowanie tych zagadnień w ustawie.

- Jakkolwiek można tę kwestię oceniać, to zgłoszenie takiej inicjatywy legislacyjnej oceniam koniec końców pozytywnie, gdyż powraca dyskusja sprawie potrzeby uregulowania franczyzy – komentował dla Prawo.pl prof. dr hab. Rafał Adamus, radca prawny z Uniwersytetu Opolskiego.

Czytaj też: Propozycja uregulowania franczyzy nie jest idealna, ale lepsza niż nic​ >>

Czytaj też w LEX: Franczyza - własna firma pod znanym logo >

 

Projekt ustawy o zmianie ustawy – Prawo restrukturyzacyjne oraz ustawy – Prawo upadłościowe

Projekt, który został opublikowany w lipcu 2022 r., w sierpniu br. trafił do Komisji Prawniczej. Jednym z jego głównych celów jest implementacja unijnej dyrektywy 2019/1023 z 20 czerwca 2019 r. w sprawie ram restrukturyzacji zapobiegawczej, umorzenia długów i zakazów prowadzenia działalności oraz w sprawie środków zwiększających skuteczność postępowań dotyczących restrukturyzacji, niewypłacalności i umorzenia długów. Zobowiązała ona państwa członkowskie m.in. do wdrożenia tzw. narzędzi wczesnego ostrzegania (obejmujące m.in. mechanizmy alarmowe w przypadkach, gdy dłużnik nie dokonał określonych rodzajów płatności). Wdrożenie dyrektywy miało też docelowo wzmocnić rolę postępowań restrukturyzacyjnych i pomóc w ten sposób przedsiębiorcom.

Czytaj w LEX: Propozycje wdrożenia dyrektywy 2019/1023 o restrukturyzacji i upadłości w zakresie systemu wczesnego ostrzegania w Polsce >

 

Nowość
Prawo gospodarcze publiczne
-25%
Nowość

Kazimierz Strzyczkowski

Sprawdź  

Cena promocyjna: 74.26 zł

|

Cena regularna: 99 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 89.1 zł


Trudne lata dla przedsiębiorców 

Jak podkreśla Anna Arslan, adwokat i partner w kancelarii Arslan Law Firm, przez ostatnie cztery lata każda osoba prowadząca działalność gospodarczą musiała zmierzyć się przede wszystkim z ogromną ilością uchwalanych przepisów – także w ramach „wrzutek” do ustaw, które z biznesem teoretycznie nie miały nic wspólnego.

- Tych zmian jest na tyle dużo, że nikt, nawet jeśli się stara, nie jest w stanie być z tym do końca na bieżąco – mówi prawniczka.

Podkreśla przy tym, że zmiany były głównie niekorzystne, i przyczyniły się do zwiększania obciążeń wobec osób prowadzących własną działalność. Jako przykład wskazuje na podatkowy Polski Ład.

- Wtedy w bardzo krótkim czasie działo się tyle, że nawet profesjonalne podmioty, kadrowe i księgowe – o przedsiębiorcach nie wspominając – nie mogli za tymi zmianami nadążyć. Tym bardziej, ze przepisy były sprzeczne, zagmatwane, nawzajem się wykluczały – przypomina.

Czytaj w LEX: Przewodnik po zmianach w prawie pracy 2023 >

Anna Arslan zaznacza też, że aby stworzyć przyjazne środowisko prawna dla przedsiębiorców, w przyszłości na pewno będzie trzeba pomyśleć o generalnym uproszczeniu przepisów.  

– Tak, by przedsiębiorcy nie musieli się zastanawiać na bieżąco co robić, ile płacić, żeby z każdą praktycznie sprawą nie musieli zwracać się do podmiotów profesjonalnych, które też często są zagubione – komentuje.