Rząd przyjął generalne założenia tzw. ustawy łupkowej w październiku. Dzisiaj przepisujemy je na zapisy precyzyjne, ustawowe. Jest to czasochłonne, bo zmieniamy aż dziewięć ustaw – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Marcin Korolec.
Część proponowanych przez resort przepisów ma ułatwić przedsiębiorcom prowadzenie odwiertów. Minister zapewnia jednak, że zachowane zostaną przy tym podstawowe standardy ochrony przyrody i zapowiada, że prawdopodobnie w maju lub czerwcu resort przedstawi pierwsze propozycje do dyskusji ze środowiskiem przedsiębiorców.
Projekt ustawy o wydobyciu węglowodorów miał zostać opublikowany w czerwcu ubiegłego roku. Ostatnio ministerstwo zapowiadało, że nastąpi to na początku pierwszego kwartału tego roku. Założenia do ustawy rząd przyjął w październiku ubiegłego roku. Zgodnie z nimi obciążenia z tytułu wszystkich podatków i opłat pobieranych od spółek branży wydobywczej wyniosą ok. 40 proc. ich zysków brutto. Ma zostać wprowadzony podatek od wartości wydobytego surowca: 5 proc. dla gazu i 10 proc. dla ropy naftowej. Rząd chce wprowadzić także specjalny podatek węglowodorowy wynoszący 25 proc. od nadwyżki przychodów nad wydatkami.
Jedne z większych kontrowersji wśród inwestorów wzbudza pomysł powołania Narodowego Operatora Kopalin Energetycznych (NOKE). Spółka ma być w 100 proc. kontrolowana przez Skarb Państwa i mieć udziały w konsorcjach wydobywczych. Jak informuje minister, NOKE zostanie powołane, zgodnie z pierwotnymi założeniami.
Projekt „ustawy łupkowej” wkrótce trafi do konsultacji społecznych
Ustawa łupkowa zostanie przedstawiona do konsultacji społecznych w pierwszym kwartale tego roku zapowiada Marcin Korolec, szef resortu środowiska. Jedną z ważniejszych propozycji ma być zliberalizowanie przepisów środowiskowych, tak by ułatwić inwestorom poszukiwanie i wydobywanie gazu. W sprawie najbardziej kontrowersyjnej kwestii powołania Narodowego Operatora Kopalin Energetycznych nic się nie zmieni.