– Budownictwo przyjazne środowisku jest dobrą praktyką branży budowlanej już od kilku lat. W realizacji obiektów z zielonymi certyfikatami trzeba zawsze brać pod uwagę wiele aspektów, w tym tak bardzo ważny wpływ na otaczające nas środowisko – podkreśla Konrad Redlich, kierownik kontraktu II etapu inwestycji Business Garden Warszawa z Hochtief Polska.
W Polsce powstaje coraz więcej nieruchomości przyjaznych środowisku, które wyróżniają m.in. technologie pozwalające na oszczędne korzystanie z zasobów naturalnym, w tym oszczędne zużycie energii i wody, a także wydajna gospodarka odpadami.
Zastosowane technologie i rozwiązania pomagają zapewnić wysoki komfort pracy w obiektach mających zielone certyfikaty. Z korzyści, jakie dają zielone certyfikaty, zdają sobie sprawę nie tylko inwestorzy na rynku powierzchni biurowych, lecz także firmy działające na rynku nieruchomości handlowych, przemysłowych czy mieszkaniowych. Najpopularniejsze obecnie są dwa systemy certyfikacji budynków – BREEAM (system brytyjski) i LEED (system amerykański).
Jak wskazuje Redlich, na wykonawcy budującym obiekt z zielonym certyfikatem spoczywają liczne obowiązki.
– Generalny wykonawca musi przede wszystkim zabezpieczyć otoczenie budowy i terenu inwestycji tak, by ograniczyć wpływ realizowanych prac budowlanych na środowisko. W praktyce oznacza to zabezpieczenie otaczających działek przed erozją gleby spowodowaną wiatrami, zabezpieczenie wód i cieków wodnych przed erozją spowodowaną dużymi opadami atmosferycznymi, zabezpieczenie czystości dróg dojazdowych, zabezpieczenie gleby podczas prac maszyn budowlanych – wymienia przedstawiciel Hochtief Polska.
Dowiedz się więcej z książki | |
Proces inwestycji budowlanych
|
Generalny wykonawca musi także zadbać o recycling materiałów, czyli o segregację odpadów i ich odbiór przez wyspecjalizowane firmy. Mogą one zostać ponownie wykorzystane w procesie budowy.
– Musimy zapewnić użycie takich materiałów, które w swoim składzie mają komponenty z odzysku. W przypadku inwestycji Business Garden Warszawa ten współczynnik sięga do 20 proc. materiałów. Musimy też zużywać materiały, które są wyprodukowane w najbliższym otoczeniu placu budowy, aby zminimalizować energię potrzebną do ich transportu. Wszystkie te procesy trzeba skrupulatnie dokumentować – wyjaśnia Konrad Redlich.
Zapewnia, że wybierane są niskoemisyjne materiały wykończeniowe, które nie emitują substancji szkodliwych dla przyszłych użytkowników.
Czytaj: Rośnie liczba budynków z zielonymi certyfikatami >>>