Zanieczyszczenie powietrza bije rekordy, a stężenie dwutlenku węgla w atmosferze w ciągu ostatnich dziesięciu lat wzrosło o blisko 20%, podaje Światowa Organizacja Meteorologiczna.

Źródłem groźnych dla zdrowia zanieczyszczeń powietrza oprócz zakładów przemysłowych i ruchu drogowego o dużym natężeniu są przede wszystkim wykorzystywane na terenach podmiejskich i wiejskich lokalne źródła ciepła, takie jak piece opalane węglem, drewnem czy olejem opałowym. Tymczasem większość Polaków nie dostrzega konieczności eliminowania wysokoemisyjnych źródeł energii i zastępowania ich ekologicznymi i bardziej przyjaznymi dla zdrowia i środowiska.

„Na terenach niezurbanizowanych, gdzie dostęp do sieci gazowej ma jedynie 20% mieszkańców w okresie jesienno-zimowym odnotowuje się drastyczny wzrost zanieczyszczeń powietrza. Wykorzystywanie wysokoemisyjnych paliw do indywidualnego ogrzewania mieszkań zwiększa w powietrzu stężenie szkodliwych dla zdrowia gazów, takich jak dwutlenek siarki, tlenek węgla, drobny pył oraz lotne substancje organiczne” – mówi ekspert Forum FREE, Bożena Wróblewska.

Szkodliwe substancje emitowane do atmosfery zauważalne są szczególnie zimą.

Zanieczyszczenia widać gołym okiem na śniegu, na który opadają. Codzienne wdychanie tych gazów może wywoływać szereg objawów chorobowych. Najczęściej są to uszkodzenia błony śluzowej dróg oddechowych, których następstwem są częstsze infekcje układu oddechowego oraz zaostrzenie objawów przewlekłych chorób płuc. Efektem może być także przedwczesne starzenie się płuc, zmniejszenie ich pojemności, a tym samym skrócenie długości życia. W badaniach przeprowadzonych przez dr hab. Wojciecha Lubińskiego udowodniono, że w przypadku ekspozycji na drobne zanieczyszczenia pyłowe nie istnieje w zasadzie dolna granica stężenia, które można by uznać za bezpieczne. Stwierdzono także silny związek między poziomem zanieczyszczeń powietrza atmosferycznego, a śmiertelnością spowodowaną nowotworami płuc.@page_break@

„Zmniejszenie zanieczyszczeń powietrza poprzez ograniczenie wysokoemisyjnych źródeł energii może przyczynić się do poprawy stanu zdrowia chorych cierpiących na przewlekłe schorzenia dróg oddechowych, takie jak astma oskrzelowa oraz przewlekła obturacyjna choroba płuc. Wpłynąć na zmniejszenie kosztów leczenia tych chorych oraz na zahamowanie wzrostu zachorowań na te schorzenia. Nakłady na profilaktykę okazują się być we wszystkich symulacjach wielokrotnie niższe od kosztów leczenia powikłań i kosztów z wiązanych ze spadkiem produktywności osób chorych” – mówi ekspert Forum FREE dr n. med. Piotr Rapiejko, Dyrektor Ośrodka Badania Alergenów Środowiskowych.

Alternatywą dla wysokoemisyjnych i szkodliwych dla zdrowia paliw i źródeł energii jest zastosowanie nowoczesnych, bezpiecznych i przyjaznych rozwiązań energetycznych, takich jak gazowe pompy ciepła, systemy mikrokogeneracji czy też solarne systemy hybrydowe współdziałające z paliwami niskoemisyjnymi, np. gazem płynnym (LPG). „Zastosowanie tego przyjaznego paliwa pomaga poprawić jakość powietrza w pomieszczeniach ze względu na bardzo niski poziom emitowanych podczas jego spalania gazów. LPG wytwarza 95% mniej cząstek stałych (PM) i 60% mniej tlenków azotu niż drewno, a także około 20% mniej CO2 niż olej opałowy oraz o połowę mniej niż węgiel” – mówi Bożena Wróblewska.

„Podjęcie działań służących powszechnemu zastosowaniu nowoczesnych, niskoemisyjnych technologii energetycznych na terenach niezurbanizowanych jest niezbędne dla ochrony zdrowia. Działaniom tym powinny towarzyszyć inicjatywy edukacyjne podnoszące wciąż niską świadomość społeczeństwa w zakresie zdrowia publicznego i wpływu zanieczyszczeń powietrza na organizm ludzki” – podsumowuje Piotr Rapiejko.

Źródło: prportal.pl