Wiele zamówień publicznych, przede wszystkim budowlanych, jest realizowanych przez wykonawców korzystających z usług podwykonawców. Kim dokładnie jest podwykonawca? Jakie są jego prawa? Okazuje się, że obecnie – co stanowi efekt licznych zmian w prawie – ustawodawca stawia na ochronę interesów podwykonawców, głównie związanych z zapłatą należnego im wynagrodzenia, a ich położenie w realiach zamówień publicznych nie może być gorsze niż generalnych wykonawców.  

Czytaj też: Wykonawca może odstąpić od umowy, ale wtedy musi rozliczyć się z zamawiającym

 

Kto to jest podwykonawca?

Zgodnie z art. 7 pkt 27 prawa zamówień publicznych umowa o podwykonawstwo, to pisemna umowa o charakterze odpłatnym, zawarta między wykonawcą a podwykonawcą, a w przypadku zamówienia na roboty budowlane innego niż zamówienie w dziedzinach obronności i bezpieczeństwa, także między podwykonawcą a dalszym podwykonawcą lub między dalszymi podwykonawcami, na mocy której odpowiednio podwykonawca lub dalszy podwykonawca, zobowiązuje się wykonać część zamówienia. Czyli na gruncie zamówień publicznych podwykonawca jest podmiotem odpowiedzialnym za realizację określonej w umowie o podwykonawstwo części zamówienia.

Oczywiście w realiach zamówień publicznych zdarza się, że konkretne zamówienie jest realizowane przez generalnego wykonawcę korzystającego z usług szeregu podwykonawców, którzy z kolei mają swoich podwykonawców. Bez względu na to, jak wiele „pięter” występuje między wykonawcą a ostatnim z podwykonawców tego rodzaju relacje biznesowe zawsze wiążą się z szeregiem wyzwań i problemów.

Zobacz też szkolenie online: Podwykonawcy w zamówieniach publicznych - kluczowe problemy >

 


O czym może zdecydować zamawiający?

Gospodarzem postępowania w przedmiocie zamówienia publicznego zawsze jest zamawiający. Jego prawem jest takie ukształtowanie warunków postępowania w przedmiocie wyboru wykonawcy, które pozwolą zrealizować zamówienie w sposób jak najlepiej odpowiadający potrzebom zamawiającego. Przekłada się to również na możliwość określenia warunków korzystania przez wybranego wykonawcę z usług podwykonawców. Przykładem może tu być art. 409 prawa zamówień publicznych, który upoważnia zamawiającego m.in. do żądania od składającego ofertę określenia, czy i w jakim zakresie ma zamiar skorzystać z usług podwykonawców oraz do podania nazw podwykonawców wraz z przedmiotem umów o podwykonawstwo, dla których są oni proponowani. Oczywiście jest to prawo, a nie obowiązek zamawiającego, a skorzystanie ze wskazanego uprawnienia powinien on dobrze przemyśleć – zwłaszcza pod kątem charakteru zamówienia oraz realiów występujących na rynku.

Czytaj też w LEX: PZP a FIDIC - podwykonawcy >

 

Odpowiedzialność za zapłatę wynagrodzenia zamawiającego

W praktyce najwięcej pytań związanych z podwykonawstwem pojawia się na etapie realizowania umowy w sprawie zamówienia publicznego. Warto podkreślić, że jeżeli kontrakt ten jest zawierany na okres dłuższy niż 12 miesięcy, to – zgodnie z art. 436 pkt 4a p.z.p. – musi on zawierać postanowienia określające wysokość kar umownych naliczanych wykonawcy z tytułu braku zapłaty lub nieterminowej zapłaty wynagrodzenia należnego podwykonawcom w związku z waloryzacją wynagrodzenia wykonawcy.

Zobacz też procedurę: Obowiązkowe postanowienia umowy w sprawie zamówienia publicznego dla umów trwających powyżej 12 miesięcy >

Zasada jest tu oczywista: jeżeli wynagrodzenie wykonawcy zostało podwyższone w wyniku jego waloryzacja, analogiczny proces musi przeprowadzić wykonawca względem swoich podwykonawców.

Czytaj też w LEX: Ochrona podwykonawcy robót budowlanych na gruncie PZP >

Poza tym interesy ekonomiczne podwykonawców są chronione również w związku z obowiązkiem zapłaty im wynagrodzenia przez wykonawcę. Tu z kolei dobrym przykładem może być art. 447 p.z.p., odnoszący się do zamówień na roboty budowlane, których termin wykonywania jest dłuższy niż 12 miesięcy. Mówiąc w pewnym uproszczeniu, przepis ten uzależnia wypłatę wynagrodzenia wykonawcy od przedstawienia przez niego dowodów uregulowania wymagalnych należności podwykonawcy. Co więcej, niekiedy zamawiający ma obowiązek sam uregulować płatności na rzecz podwykonawcy. Dzieje się tak, gdy przy zamówieniu na roboty budowlane wykonawca uchyla się od obowiązku uregulowania należności przysługujące podwykonawcy, a sama umowa o podwykonawstwo została zaakceptowana przez zamawiającego.

Zobacz też procedurę: Obowiązek przedstawienia dowodów zapłaty wynagrodzenia podwykonawcom jako warunek wypłaty wynagrodzenia wykonawcy >

Polecamy również szkolenie online: Jak skonstruować umowę o zamówienie publiczne? >