PIP podpiera się interpretacją zawartą we wspólnym stanowisku z Ministerstwem Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej dotyczącym ustawy o zakazie handlu, która została opublikowana na stronie Ministerstwa tuż przed pierwszą niehandlową niedzielą.
W jednym z punktów przedstawiono wyjaśnienie, jak należy odczytywać definicję placówki handlowej. W art. 3 pkt 1 ustawy „placówkę handlową” zdefiniowano jako „obiekt, w którym jest prowadzony handel oraz są wykonywane czynności związane z handlem”. Według Ministerstwa placówkami handlowymi są nie tylko te obiekty, gdzie łącznie są prowadzone handel i czynności związane z handlem. Handel i czynności bezpośrednio związane z handlem mogą być wykonywane przez tego samego przedsiębiorcę w różnych miejscach i w takim przypadku oba miejsca powinny być zamknięte. Odmienna od punktu prowadzenia sprzedaży lokalizacja powierzchni magazynowej, a także przypisanie tej powierzchni do kilku sklepów, nie powoduje automatycznie niepodleganie pracy tam wykonywanej zakazom wynikającym ustawy. Zdaniem Ministerstwa przyjęcie innej interpretacji definicji placówki handlowej umożliwiałoby omijanie tego przepisu poprzez taką organizację placówek handlowych, aby część ich funkcji, niezwiązanych bezpośrednio z prowadzeniem sprzedaży, została wydzielona lokalowo. Na tej podstawie inspektorzy chcą karać otwarte w niehandlowe niedziele centra dystrybucji.
Czytaj też: Zakaz handlu dotyczy też pracowników na zleceniach >>
Stanowczo protestujemy przeciwko takiej wykładni tych przepisów. Interpretacja PIP nie ma żadnego oparcia w treści ustawy – komentuje Waldemar Nowakowski, prezes Polskiej Izby Handlu.
Użyty w dyskutowanym przepisie art. 3 pkt 1 spójnik „oraz” oznacza połączenie obu funkcji: handlu i innych czynności związanych z handlem. Obie te funkcje muszą występować jednocześnie w tym samym obiekcie, aby można mu przypisać cechę placówki handlowej. Niedopuszczalne jest „poprawianie” zamysłu twórców ustawy, tak jak to czyni Ministerstwo z PIP, poprzez przypisywanie innego znaczenia użytemu przez ustawodawcę spójnikowi (Według Ministerstwa i PIP „oraz” oznacza „lub”) - zauważa PIH. i dodaje, że nie usprawiedliwia tego zwłaszcza przeświadczenie, że przepis w brzmieniu wyrażonym przez ustawodawcę okazuje się – jak się wyrażono – „możliwym” (łatwym) do ominięcia. Dlatego centra dystrybucyjne, gdzie nie prowadzi się handlu, nie podlegają ograniczeniom tej ustawy - czytamy w opublikowanym stanowisku.
PIH protestuje przeciwko rozszerzaniu zakazu działalności w niedziele i święta na centra dystrybucji, centra logistyczne lub magazynowe. Uważa, że karanie przedsiębiorców prowadzących takie centra na podstawie przepisów ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele i święta oraz niektóre inne dni, jest bezprawne.
– Mamy nadzieję, że Państwowa Inspekcja Pracy zmieni swoje stanowisko po zapoznaniu się z naszymi argumentami. Wysłaliśmy do MRPiP społecznej pismo, w którym zwracamy uwagę na niewłaściwą interpretację przepisów ustawy o zakazie handlu w niedziele – mówi Waldemar Nowakowski, prezes Polskiej Izby Handlu.