Przygotownay przez Ministerstwo Infrastruktury projekt ma ograniczyć ryzyko popełniania przez warsztaty oszustw i wystąpienia konfliktów interesów między nimi a przewoźnikami drogowymi. Wprowadzą też uprawnienie dla funkcjonariuszy służb kontrolnych do polecania warsztatom sprawdzenia ewentualnego podłączenia do tachografów urządzeń manipulacyjnych. W przypadku uzasadnionego podejrzenia podłączenia niedozwolonego urządzenia do tachografu funkcjonariusz służby kontrolnej (np. Inspekcji Transportu Drogowego) będzie mógł skierować pojazd do zatwierdzonego warsztatu w celujego sprawdzenia Gdy ten potwierdzi podejrzenie, koszty związane ze sprawdzeniem poniesie przewoźnik.Projekt wprowadzi też zakaz reklamy i sprzedaży takich urządzeń. Za złamanie tego zakazu będzie grozić kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do 2 lat. Rozwiązania te mają ograniczyć proceder manipulowania czasem pracy kierowców. Każdego roku Inspekcja Transportu Drogowego wykrywa bowiem średnio ok. 1500 przypadków niedozwolonej ingerencji w dane rejestrowane przez tachograf, a liczba takich manipulacji wzrasta.
Obecnie w pojazdach zamontowane są dwa rodzaje tachografów - analogowe i cyfrowe. Zagadnienia dotyczące tych dwóch generacji tachografów regulują dwie oddzielne ustawy. Nowy projekt ustawy o tachografach ma ujednolicić i objąć swoim zakresem, w jednym akcie prawnym, wszystkie wymagania dotyczące obu generacji tachografów.
Podatek VAT w branży TSL. Prawne i podatkowe aspekty transportu, spedycji i logistyki >>
Projekt umożliwi też wdrożenie nowych rozwiązań konstrukcyjnych dotyczących tachografów określonych w rozporządzeniu UE nr 165/2014. Jeśli zostanie uchwalony, nowe przepisy zaczną obowiązywać już od 1 czerwca 2018 r.
Od czerwca trudniej będzie manipulować tachografami
W czwartek rząd przyjął projekt nowej ustawy o tachografach. Za sprzedaż i reklamę urządzeń służących do manipulowania nimi, będą groziły nawet 2 lata więzienia.